Nowy Sącz. "Snajper" upatrzył sobie koty

Czytaj dalej
Fot. Arch. Lecznicy Weterynaryjnej Serwin/Facebook
Katarzyna Gajdosz-Krzak

Nowy Sącz. "Snajper" upatrzył sobie koty

Katarzyna Gajdosz-Krzak

Weterynarze cudem uratowali życie Mili. Kotka została postrzelona bronią śrutową. -Ktoś celowo do niej strzelał- nie ma wątpliowści Jan Serwin.

Poprzedniej nocy weterynarze z Lecznicy Weterynaryjnej Serwin w Nowym Sączu walczyli o życie Mili. Kotka została postrzelona prawdopodobnie z bardzo bliskiej odległości. Śrut przeszedł przez jamę brzuszną, rozrywając śledzionę. Weterynarze mają nadzieję, że tym razem sprawcę, który tak brutalnie potraktował zwierzę, uda się zatrzymać.

Kotka pani sędzi

- To już chyba trzecie czy czwarte postrzelone zwierzę, które do nas trafiło w tym roku. Przed tą kotką, był pies. Zarówno teraz, jak i wtedy do zdarzeń dochodziło w tym samym miejscu. Ktoś strzela do zwierząt w okolicach ulicy Zyndrama i Orła Białego - informuje weterynarz Jan Serwin.

Dodaje, że wszystkie przypadki zgłasza policji.

W dalszej części tekstu:

  • jakie obrażenia mają postrzelone koty
  • co o "snajperze" sądzą mieszkańcy i lekarze
Pozostało jeszcze 67% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Katarzyna Gajdosz-Krzak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.