19 sierpnia to Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej. Czy lubisz pomagać?
Jeśli uznamy, że świat nie jest tylko dobry, że istnieją na nim rzeczy złe, jak wojny, głód, bezdomność, stanie się ono punktem do odpowiedzi, jak my się stawiamy wobec niego. I nie chodzi mi wyłącznie o rozważania na temat natury zła, bo tym świetnie od lat zajmują się filozofowie, ale o to, co ja mogę zrobić dla przeciwwagi. Pracownicy Polskiej Akcji Humanitarnej pytają Polaków i nie tylko, dlaczego lubią pomagać innym, tym właśnie, którzy cierpią na skutek zła, na które nie mieli wpływu. Co odpowiadali?
Gdyby podsumować ubiegły rok i przedstawić go w liczbach, czy jak ktoś woli w statystykach to byłyby to: blisko 2 miliony osób, 11 krajów i ponad 180 miliony złotych. Tak przedstawia się bilans pomocy niesionej przez PAH w 2022 roku. Czy to dużo czy mało. I tak, i tak. Bo choć dużo więcej dajemy, coraz więcej jest też miejsc i ludzi, którzy pomocy humanitarnej potrzebują. 19 sierpnia obchodzony jest Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej i z tej okazji ludzie, którzy pomagają, odpowiadali na pytanie, dlaczego to robią. I dlaczego lubią pomagać.
***
Adam mówi, że dzięki temu, że urodził się w dobrym miejscu w szczęśliwym czasie może się tym podzielić z ludźmi, którzy tego szczęścia mieli mniej. Którzy cierpią, bo woda, susza zabrała im plony i dom, musieli uciekać i szukać swojego nowego miejsca na ziemi. Że przecież jest coś takiego jak poczucie bycia częścią ludzkiej społeczności, w której nie zostawia się potrzebujących na pastwę losu. Ola widzi w tym geście pewien rodzaj wpływu na otaczającą nas rzeczywistość. - To jest naprawdę niesamowite, jak wiele można zdziałać, okazując komuś życzliwość i wsparcie. Jakkolwiek banalnie to nie zabrzmi, to po prostu fajnie jest czynić dobro – mówi wprost.
Adam, który z domu wyniósł przeświadczenie, że jeżeli może to powinien pomagać potrzebującym, cieszy się, że może przekazać środki tam, gdzie są najbardziej potrzebne. A Danutę z kolei przekonuje, że ma dzięki temi poczucie sprawczości. - Trudno jest coś zrobić samemu, więc jak pomagam przez organizację humanitarną, czuję się jej częścią i mam wrażenie, że coś zrobiłam. To chyba taka największa motywacja - jest mi bardzo źle, gdy słyszę, co się dzieje, aż mnie ściska. Jak cokolwiek mogę pomóc, to się cieszę. Sama inaczej bym nie mogła pomóc – dodaje.
***
Co pięć minut na świecie z głodu umiera dziecko poniżej dziesiątego roku życia. W najbiedniejszych krajach jedynie połowa dzieci poniżej drugiego roku życia otrzymuje tyle posiłków, ile powinna. Gdy uświadomimy sobie, że za każdym z trzech miliardów potrzebujących stoi imię, wielki dramat i konkretny los, problem zyskuje konkretną twarz. Wtedy łatwiej nam dostrzec człowieka, cierpiącego z powodu katastrofy humanitarnej czy kryzysu społeczno-gospodarczego. Wtedy łatwiej zacząć pomagać. PAH niesie pomoc cierpiącym w wyniku konfliktów zbrojnych, kryzysu klimatycznego i katastrof, a ci którzy wspierają ich działania mówią: -To, co lubię w pomaganiu podczas biegów charytatywnych, to poczucie, że moje wysiłki naprawdę mają znaczenie. Wiedza, że każdy krok (dosłownie!), jaki podejmuję, przyczynia się do wsparcia ważnej sprawy, sprawia mi ogromną radość! - odpowiada na pytanie Weronika.
Bartosz Banasik, zwany Kapitanem Woda, który jest szefem drużyny biegowej PAH przez chwile zastanawia się, co odpowiedzieć:- Chciałbym pomagać bezinteresownie, a w pytaniu co lubię, kryję się, że nie robię tego bezinteresownie. Ale tak już zupełnie serio; pomagam, bo jestem katolikiem, to jest moja motywacja. Siostra Małgorzata Chmielewska napisała w swojej książce, że pieniądze na moim koncie są nie tylko moje, bo też i to co posiadam, nie jest moje. Pomaganie więc to psi obowiązek i jeśli myślę o ludziach jak o moich braciach i siostrach to nie jest fair, że ja mam, a ci w Afryce nie mają wody. Po ludzku lubię, czuję się trochę lepiej, gdy dołożeń cegiełkę do poprawy ich losu. A Basia Gąsienica Giewont , polska wokalistka, autorka tekstów i muzyki, aktorka teatralna i musicalowa w pomaganiu lubi radość drugiego człowieka, wspólną mobilizację. Dodaje: I lubię też drobne gesty, rzeczy, nie trzeba pomagać pieniędzmi, a podaniem ręki, uśmiech w tym lubię, wspólnotę.
I jeszcze Aleksander Małachowski, fotograf, którego motywuje najprostsza, ludzka chęć niesienia pomocy. - Motywacją również są inni pomagający ludzie i ich czyny. To właśnie oni stali się rok temu dla mnie inspiracją przy tworzeniu pracy "Polska Gościnność", która niedługo potem miała się okazać jednym z symboli solidarności Polski z Ukrainą. Dla mnie, jako artysty, najważniejszym aspektem był fakt niesienia realnej pomocy moją twórczością - przekazanie ze sprzedaży pracy kilkudziesięciu tysięcy złotych na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej. Uwielbiam takie chwile!
PAH W KRAKOWIE. Z okazji nadchodzącego Dnia Pomocy Humanitarnej (19.08), w ramach kampanii Polskiej Akcji Humanitarnej (PAH) "A Ty? Co lubisz w pomaganiu?" pracownicy i wolontariusze naszej organizacji wyruszą w dniach 16-18.08* na ulice Krakowa, aby symbolicznie podziękować osobom, które pomagają. Chętni** będą mieć możliwość podzielenia się, dzięki nagraniu w mediach społecznościowych PAH, swoją odpowiedzią na pytanie zawarte w tytule naszej kampanii. Wszystkie zaś spotkane przez nas osoby, które w rozmowie z nami przyznają się do pomagania, otrzymają od nas pamiątkowy gadżet Polskiej Akcji Humanitarnej.
Celem akcji jest popularyzacja Dnia Pomoc y Humanitarnej jako święta osób i organizacji niosących pomoc, takich jak PAH, jej pracownicy i wolontariusze, a także wszyscy ludzie dobrej woli. Więcej o kampanii, w ramach której realizowana jest akcja, przeczytać można na stronie www.pah.org.pl/lubiepomagac
POMAGAM, BO?
Pomaganie jest fajne, bo daje mi lepsze samopoczucie
Lubię pomagać, bo to zapewnia poczucie sensu
Pomaganie wnosi jakość w życie własne i innych
Lubię widzieć zmiany na lepsze, dlatego pomaganie jest fajne
Lubię pomagać, bo czuję wtedy pozytywną sprawczość
W pomaganiu lubię tę empatię, która łączy
W pomaganiu fajne jest realne wpływanie na czyjeś życie
Lubię w pomaganiu to, że czuje się potem dobrze
Lubię pomagać, aby zmieniać te rzeczy, które nie działają na takie, które robią robotę dla innych
Pomaganie to zastrzyk satysfakcji
W pomaganiu najbardziej lubię, że to nas wszystkich podnosi - mnie, kogoś, społeczeństwo
Jak pomagam, to czuję, że możemy na siebie nawzajem liczyć jako ludzie
W pomaganiu lubię, że na koniec sprawia, że czuję się bezpieczniej, ogólnie bezpieczniej
Jak myślę o pomaganiu, to jest mi tak po prostu miło
Uwielbiam to ciepło w sercu, jak pomagam