Adoptuj drzewo, ufunduj park! Czy jesteśmy gotowi na Zielony Mecenat?

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Małgorzata Oberlan

Adoptuj drzewo, ufunduj park! Czy jesteśmy gotowi na Zielony Mecenat?

Małgorzata Oberlan

Nie tylko w wielkich miastach takich jak Warszawa, Wrocław czy Łódź, ale i w mniejszych Kielcach przybywa zieleni za sprawą sponsorów. Zielony Mecenat pozwala fundować drzewa, ławki, kwietne nasadzenia i parki. Czy Kujawsko-Pomorskie jest na to gotowe?

-Przykłady miast podane przez pana radnego, które wdrożyły programy w rodzaju Zielonego Mecenatu czy Zielonego Funduszu, odbiegają znacząco wielkością od naszego miasta. W skali Torunia, przy bardzo małym zainteresowaniu potencjalnych sponsorów, tworzenie takiego systemu jest niezasadne - tak Michał Zaleski, prezydent Torunia, odpowiedział Bartoszowi Szymanskiemu na wniosek uruchomienia zielonego sponsoringu.

Toruń liczy sobie około 200 tysięcy mieszkańców. Podobnie jak Kielce, w których Zielony Mecenat od roku działa. - Spróbujmy zatem i my, przecież to samorządu nic nie kosztuje. Nie wierzę w to, że w Toruniu brakuje odpowiedzialnych społecznie i ekologicznie firm, ludzi, organizacji. Ale jeśli się mylę, to przekonanie się o tym nie obciąży finansowo budżetu miasta - mówi toruński radny i społecznik, od lat angażujący się na rzecz ekologii.

Czym jest Zielony Mecenat? Zacznijmy od Wrocławia

We Wrocławiu Zielony Mecenat działa od dwóch lat. Dzięki niemu osoba prywatna bądź firma może zostać sponsorem małego, zielonego projektu. "Możesz dołożyć swoją cegiełkę do budowania otoczenia przyjaznego dla ludzi, roślin i dzikich zwierząt Wrocławia" - zachęca urząd.

Zainteresowani mogą wybrać jedną z przygotowanych propozycji. To np. posadzenie wysokiego na 3,5 m drzewa z 3-letnią pielęgnacją (1650 zł), stworzenie małej rabaty kwiatowej z 3-letnią pielęgnacją (6000 zł), zasponsorowanie łąki kwietnej (1500 zł), postawienie ławki parkowej za 2500 zł, a nawet ufundowanie domku dla jeży (koszt z montażem: 100 zł).

W ofercie dla firm natomiast znalazły się, dla przykładu, ufundowanie urządzeń zabawowych na place zabaw, elementów siłowni terenowych, zalesienie hektara gruntu z trzyletnią pielęgnacją, a także stworzenie całego parku kieszonkowego. Na to ostatnie zadanie chętny darczyńca wydać może nawet 300-500 tysięcy zł.

We Wrocławiu przez dwa lata Zielony Mecenat się rozkręcił. Fundowane są nie tylko drzewa. W listopadzie minionego roku np. Wrocław Fashion Outlet wspólnie z miejską zielenią nie tylko zasadził w parku Tysiąclecia czereśnie, ale i postawił drewniane domki dla owadów. "Wiosną kwitnące czereśnie umilą spacery mieszkańców aleją czereśniową, a latem – gdy już zaowocują - będą stanowić pożywienie dla ptaków oraz zwierząt z części leśnej. Hotele dla owadów zostały umieszczone w dziewięciu sekcjach parku Tysiąclecia, z których każdy symbolizuje inny wiek z historii Wrocławia (od XI do XX wieku).

Dodajmy, że oferta dla osób prywatnych i firm zainteresowanych Zielonym Mecenatem jest we Wrocławiu jasna, przejrzysta i od strony technicznej (formularze online, potem współpraca z urzędnikami) przyjaźnie przygotowana.

Kielce. Tutaj też od roku mecenat działa i roślin przybywa!

W niespełna 200-tysięcznych Kielcach Zielony Mecenat ruszył rok temu. Pionierem projektu była firma DS Smith Polska, która jako pierwsza zdecydowała się włączyć w inicjatywę upiększania terenów zieleni. Dzięki jej sponsoringowi na rondzie u zbiegu ulic Paderewskiego, Ogrodowej i Żytniej powstała kwiatowa kompozycja z pomarańczowych aksamitek, niebieskiego żeniszka, czerwonej szałwii i szarego starca. Na kieleckim rondzie Jerzego Giedroycia w sumie posadzono 8 tys. 400 kwiatów, tworzących wzór tulipana, który jest odwzorowaniem logo firmy DS Smith.

Po starcie programu w czerwcu minionego roku i wspomnianych pierwszych nasadzeniach ⁣ zgłosili się kolejni zainteresowani przedsiębiorcy. Spółka Polbruk z propozycją stworzenia zielonego kompleksu przed dworcem kolejowym w Kielcach, a firma Echo Investment - z chęcią stworzenia łąki kwietnej w sąsiedztwie swojej siedziby przy alei Solidarności.

Warszawa, Łódź, ale i Londyn czy Kopenhaga - nie mogą być wzorem dla mniejszych miast?

Toruński radny Bartosz Szymanski z wnioskiem do prezydenta miasta ostatni raz (kolejny) zwracał się w lipcu zeszłego roku. Prosił, by prezydent jednak rozważył umożliwienie firmom w Toruniu zaangażowanie się w sponsoring zieleni. Pakiety miałyby zostać przygotowane i dla biznesu, i dla mieszkańców.

- Biznes coraz większą wagę przywiązuje do koncepcji CSR (społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw), więc dlaczego mu tego nie umożliwić w sposób zorganizowany? Otwórzmy się na szeroką współpracę w trosce o środowisko naturalne, bo jego lepsza jakość to zdrowie i komfort życia mieszkańców. W dobie katastrofy klimatycznej i ograniczonych środków z budżetu miasta wykorzystajmy potencjał firm i indywidualnych mieszkańców, aby przyspieszyć zieloną transformację miasta. Niech to będzie opieka nad drzewem lub jego posadzenie, łąka kwietna, ogród deszczowy, rabata czy nawet park kieszonkowy lub ogród wertykalny. Niech taka zielona inicjatywa sławi swojego darczyńcę z korzyścią dla wszystkich - przekonywał Bartosz Szymanski.

Radny wskazywał, że z podobnymi akcjami wyszły już m.in. Łódź z „Biznesem dla środowiska”, Wrocław z Zielonym Mecenatem czy Warszawa z Zielonym Funduszem, a sam pomysł zaczerpnięty został od największych metropolii świata, jak Nowy Jork, Londyn, Kopenhaga czy Paryż, które realizują od lat podobne inicjatywy.

- Kraków przez pięć lat z sektora prywatnego pozyskał ponad milion złotych na zazielenianie miasta. Dlaczego nie mamy spróbować również my? Samo wypisanie możliwych pakietów na stronie miejskiej i zachęty do włączenia się biznesu i mieszkańców przecież nic nie kosztuje, a ewentualne korzyści dla miasta i mieszkańców będą bezcenne - argumentował rajca.

Odpowiedź prezydenta miasta? Taka, jaką cytujemy na wstępie. " W skali Torunia, przy bardzo małym zainteresowaniu potencjalnych sponsorów, tworzenie takiego systemu jest niezasadne".

Stwórzmy pilotaż i przekonajmy się!

Bartosza Szymanskiego stanowisko prezydenta nie zniechęciło. Niebawem zamierza ponowić wniosek. W Toruniu widać coraz więcej inicjatyw ekologicznych, oddolnych i firmowych. Wydaje się, że miasto jednak dojrzało do tego, by przynajmniej uruchomić pilotaż Zielonego Mecenatu czy Zielonego Funduszu.

- Jesteśmy na to gotowi, czy nie? Jeśli nie spróbujemy, to się nie przekonamy - podsumowuje radny.

WARTO WIEDZIEĆ. Kielce, miasto niespełna 200-tysięczne.

*W Kielcach projekt zakłada powstawanie rabat kwiatowych, lub żywopłotów z krzewów liściastych na rondach, lub w pasach drogowych, a także tworzenie łąk kwietnych i nasadzenia bylin. Przewidziano także małych skwerów lub parków kieszonkowych.

*Co jest w ofercie? Wszystko zależy od portfela darczyńcy. Do 10 000 zł można np.:

Wydając pomiędzy 10 a 20 tys. zł można np.:

Wydając natomiast powyżej 20 tys. zł można z kolei zasponsorować:

Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.