Adrian Zandberg w Białymstoku: Nie wystraszą nas groźby pozwów
Chodzi o zamieszanie z Bogusławem Koniuchem, który kandyduje z komitetu Tadeusza Arłukowicza. Jeden z działaczy Partii Razem Adriana Zandberga zarzucił mu, że był członkiem nacjonalistycznej organizacji i założycielem neofasztystowskiego pisma. Arłukowicz zagroził procesem.
- Przyjechałem do Białegostoku, żeby powiedzieć, że stoimy murem za Grzegorzem Janoszką. Grzegorz zebrał i ujawnił informacje, które były publicznie dostępne - powiedział wczoraj Adrian Zandberg, lider Partii Razem.
Chodzi o wpis na portalu społecznościowym Grzegorza Janoszki z Partii Razem. Wypunktował on w nim Bogusława Koniucha, który startuje na radnego miejskiego z komitetu Tadeusza Arłukowicza.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień