Agata Nizińska: Niepokorna wnuczka Wojciecha Pokory
Agata Nizińska to wnuczka Wojciecha Pokory. Próbowała aktorstwa, niedawno zadebiutowała jako piosenkarka płytą „niePokorna”. W ten weekend zaśpiewa w Opolu.
Przygotowujesz się do występu w opolskim koncercie piosenki literackiej i kabaretowej „Ja to mam szczęście”. Co zaśpiewasz?
Każdy z artystów biorących udział w tym koncercie dostaje jedną piosenkę do zaśpiewania. W moim przypadku będzie to „Życie to nie teatr” Edwarda Stachury. Nigdy wcześniej nie brałam tego utworu na swój warsztat, ale był on wykonywany przez wielu wspaniałych artystów. Spróbuję więc nadać mu teraz własną interpretację.
Zaproszenie Ciebie do tego koncertu z piosenką literacką i kabaretową nie było chyba przypadkowe.
To prawda. Mam za sobą szkołę teatralną i występy w kabarecie. Potem mocno poszłam w muzykę, ale tęsknię za sceną. Lubię tę formę wyrazu, bo na estradzie rozrywkowej nie zawsze można tak mocno emocjonalnie zaśpiewać, a tutaj - jak najbardziej.
Na wydanej niedawno Twojej płycie „niePokorna” słychać w niektórych piosenkach aktorskie zacięcie. Masz je we krwi?
Być może (śmiech). Na płycie są teksty, które pozwalają mi na takie interpretacje. Mamy bogaty język, a ja lubię bawić się jego rymami, rytmem, synonimami. Przy okazji odkrywam go trochę na nowo.
Czytaj więcej:
- Na czym polega „niepokorność” Agaty Nizińskiej?
- Czy dzisiaj w ogóle można zrobić karierę w show-biznesie, odcinając się od plotkarskich mediów?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień