Aleksandra Szczygłowska, libero Developresu Rzeszów: Nasza gra była miła dla oka

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Łukasz Pado

Aleksandra Szczygłowska, libero Developresu Rzeszów: Nasza gra była miła dla oka

Łukasz Pado

- Zespołowo grałyśmy dobrze, czułyśmy też wsparcie z boku od dziewczyn i doping z trybun - mówi Aleksandra Szczygłowska, libero Developresu Rzeszów, który pokonał w ostatnim meczu 1 rundy Taruon Ligi siatkarek Chemika Police, a nasza rozmówczyni została nagrodzona statuetką dla MVP meczu.

Jak się pani czuje? Libero nieczęsto zostaje wybrana MVP. Pewnie była pani zaskoczona?

Nie myślałam w ogóle o tym. W trakcie meczu starałam się skupić na swojej robocie.

A po meczu?

Po meczu sama nie wiem, tam była taka euforia, tak się cieszyłam, że nawet tak naprawdę nie słuchałam, co mówi spiker. Cieszę się, ale dla mnie przede wszystkim liczy się zespół i wydaje mi się, że to, jak grałyśmy było miłe dla oka.

Można było się spodziewać, że to będzie dla was trudny i długi mecz?

Mecze z Chemikiem zawsze są ciężkie i też jesteśmy na to nastawione. Ale czy się spodziewałyśmy? Byłyśmy gotowe, tak naprawdę na wszystko, po prostu byłyśmy gotowe walczyć i to gdzieś tam się udało i zaprocentowało. Ważne, że nie miałyśmy chwili zwątpienia. To dla nas na pewno ważne zwycięstwo, bo te zespoły zawsze ze sobą mocno rywalizowały. Bardzo się cieszę z tego, jak ten mecz się zakończył i zobaczymy, jak będzie w Policach.

W dalszej części rozmowy m. in. o: 

  • sile zespołu Chemik Police
  • najbliższym spotkaniu w Lidze Mistrzyń
Pozostało jeszcze 51% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Łukasz Pado

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.