Alona Szostak. Rosjanka z Teatru Rozrywki w Chorzowie rusza w świat
Jeszcze 10 lat temu mogłam pozwolić sobie na czekanie - na rolę Królowej Bony w „Stańczyku” na przykład. Ale Gertrudy w „Hamlecie” nigdy bym w Teatrze Rozrywki nie zagrała. Uświadomiłam sobie, że nie mam już czasu na czekanie. Mam 50 lat - mówi Alona Szostak, przez 27 lat związana z Teatrem Rozrywki w Chorzowie, a od dwóch miesięcy etatowa aktorka Teatru Polskiego w Poznaniu, laureatka tegorocznej Teatralnej Nagrody Muzycznej imienia Jana Kiepury dla najlepszej wokalistki musicalowej. 24, 25 i 26 października Alona Szostak zagra w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Wystąpi w musicalu "Stańczyk". Gra tam rolę Królowej Bony
Trudno cię złapać ostatnio w Chorzowie. Dlaczego?
Dlatego że jestem niespokojną aktorką. Jak nie mam ciekawej roli, przygotowuję recital albo szukam czegoś innego. Tak się zdarzyło i w ostatnim czasie. Od września nie jestem już związana etatem z Teatrem Rozrywki, w którym spędziłam 27 lat. Wspaniałych, ale i trudnych. Bo przyszłam tu, nie znając języka. Nie znałam polskiego, a dyrektor Dariusz Miłkowski, widząc moją determinację, przyjął mnie. A potem nie bardzo chyba wiedział, co ze mną począć.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień