Apelacja w sprawie KOD przeciwko NSZZ Solidarność za "esbeków”

Czy w „wypowiedzi potocznej” kryterium prawdy powinno być równie restrykcyjne jak w prawniczym języku? Na to pytanie odpowiedzieć będzie musiał gdański sąd, który zajął się apelacją NSZZ „Solidarność” w sprawie pozwu złożonego przeciw niemu przez Komitet Obrony Demokracji. Wyrok pierwszej instancji nakazał związkowcom i wpłatę 10 tysięcy złotych na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Sąd pierwszej instancji zarządził, że przez miesiąc na stronie internetowej NSZZ Solidarność wisieć miał komunikat:

„Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” z siedzibą w Gdańsku przyznaje, że w treści stanowiska nr 3/17, przyjętego przez Prezydium Komisji Krajowej w dniu 17 sierpnia 2017 roku, zawarł gołosłowne i nieprawdziwe zarzuty, jakoby prominentni działacze Stowarzyszenia Komitet Obrony Demokracji z siedzibą w Warszawie uczestniczyli w działaniach aparatu represji PRL jako funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, tajni współpracownicy tej Służby oraz byli licznymi przedstawicielami resortowej PRL-owskiej nomenklatury.