Paweł Gzyl

Beata Tyszkiewicz - dystyngowana dama, która czasami bywa typową babcią

Beata Tyszkiewicz zapadła widzom w pamięć przede wszystkim w kostiumowych rolach w takich filmach jak „Lalka”, choć grywała również współczesne postacie, Fot. Andrzej Wiktor Beata Tyszkiewicz zapadła widzom w pamięć przede wszystkim w kostiumowych rolach w takich filmach jak „Lalka”, choć grywała również współczesne postacie, choćby w „Listach do M”
Paweł Gzyl

Kiedy oglądamy znanych aktorów lub aktorki na ekranie, wydają się nam być kimś nieosiągalnym i niezwykłym. Jeśli jednak czasem uda nam się poznać kogoś z nich bliżej, okazuje się, że są takimi samymi ludźmi, jak my. Weźmy taką Beatę Tyszkiewicz. Wszystkim nam ze względu na pochodzenie i role, które grała, kojarzy się z przedwojenną damą, wyniosłą i dystyngowaną. Tymczasem potrafi być... zwyczajną babcią.

– Kiedy wnuki do mnie przyjeżdżają, to zazwyczaj na trzy tygodnie. Wtedy staję się organizatorem ich życia. Jestem wyłączona z innych obowiązków, nie ma mnie dla nikogo. Planuję im pobyt w najdrobniejszych szczegółach. Jestem gospodynią domową, kucharką, sprzątaczką. Robię dla nich konfitury w wymyślny sposób i swetry na drutach. Jak typowa babcia – wyznaje w „Rewii”.

Przeczytaj ciekawostki z życia Beaty Tyszkiewicz  

  • dlaczego nie miała możliwości bliższego poznania swych dziadków
  • jak nauczyła się manipulować mężczyznami 
  • jaką sama jest babcią
  • jak spędza czas z wnukami, jakie przysmaki im szykuje  
  • kto pomagał jej po zawale 
Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Gzyl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.