Fot. Bogusław Kwiecień W prace Oświęcimskiego Alarmu Smogowego postanowiły się włączyć również rady osiedli i sołectw z Oświęcimia i okolicy
Postanowili, że będą wspólnie walczyć o poprawę jakości powietrza na terenie miasta i gminy Oświęcim. Pięć organizacji oraz osoby indywidualne powołały Oświęcimski Alarm Smogowy.
Mariusz Kaszuba, jeden z inicjatorów powstania OAS-u podkreśla: dane z końca stycznia wskazują, że pod względem zawartości pyłu zawieszonego PM2,5 najbardziej zanieczyszczone powietrze w Polsce było w Oświęcimiu. Chwilami jego stężenie wyniosło aż 668 ug/m3, czyli 2672 proc. normy.
- Nie chcemy żyć dalej w miejscu, w którym wyjście z domu zagraża zdrowiu i życiu nas wszystkich. Dlatego zdecydowaliśmy się podjąć walkę o lepszą jakość powietrza - mówi Mariusz Kaszuba, przedstawiciel Stowarzyszenia Stop Fetorowi w mieście i gminie Oświęcim, które przez dwa i pół roku walczyło z przyczynami uciążliwego zapachu dającego się we znaki oświęcimianom. W końcu udało się powołać grupę roboczą, która doprowadziła do rozwiązania problemu.
Oprócz „Fetorowców” wśród założycieli OAS są: Fundacja Cafe Bergson, Towarzystwo na rzecz Ziemi, Towarzystwo Turystyki Rowerowej „Cyklista”, Rada Osiedla Stare Miasto oraz osoby indywidualne. OAS oficjalnie działa w ramach Polskiego Alarmu Smogowego.
Z dalszej części tekstu dowiesz się jaka jest lista postulatów Oświęcimskiego Alarmu Smogowego oraz kto może się włączyć w działania w walce o czyste powietrze
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień