Będzie kolejna podwyżka opłat za odbiór śmieci w Krośnie. O ile? Zdecydują radni na sesji w piątek
Na piątkowej (29 listopada) sesji radni zadecydują ile mieszkańcy Krosna będą płacić za odbiór śmieci od 1 stycznia przyszłego roku. Projekt uchwały zakłada 33 procentową podwyżkę w stosunku do obecnych cen i duże sankcje dla tych, którzy nie będą segregować odpadów.
Od listopada śmieci w Krośnie zdrożały z 16 do 18 złotych od osoby. Teraz szykuje się kolejna podwyżka, i to bardziej odczuwalna. Stawka, jaką proponuje prezydent Piotr Przytocki w projekcie uchwały, którą mają zająć się miejscy radni na najbliższej sesji, ma podskoczyć o 6 zł, do kwoty 24 złotych miesięcznie od każdego mieszkańca danej nieruchomości.
Kwota 24 złote dotyczy odpadów zbieranych w sposób selektywny. Po nowelizacji ustawy każdy właściciel nieruchomości musi segregować śmieci, nie można już wybierać, czy się chce to robić, czy nie. Jeśli ktoś tego obowiązku nie wypełni, musi się liczyć z opłatami sankcyjnymi.
Znowelizowana ustawa weszła w życie 6 września. Ale samorządy dostały 12 miesięcy na dostosowanie do niej swoich uchwał dotyczących opłat za gospodarowanie odpadami.
Krośnieńscy radni na piątkowej sesji, zdecydują o wysokości stawek, które zaczną obowiązywać już od 1 stycznia.
Sankcja w przypadku, gdy okaże się, że ktoś nie segreguje śmieci, musi odpowiadać przepisom. Zgodnie z ustawą - opłaty te mogą one wynosić od 200 do 400 procent opłaty za odpady segregowane.
Prezydent Piotr Przytocki proponuje, by w Krośnie była to trzykrotność stawki czyli 72 złote. To ponad dwa razy więcej niż obowiązująca aktualnie stawka (teraz za niesegregowane odpady krośnianie płacą 32 złote).
Skąd tak drastyczna podwyżka? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień