Bilety autobusowe będą od września o połowę tańsze

Czytaj dalej
Fot. Katarzyna Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska

Bilety autobusowe będą od września o połowę tańsze

Katarzyna Sipika-Ponikowska

Od 1 września za przejazd komunikacją publiczną olkuszanie zapłacą o 50 proc. mniej niż do tej pory. Inne zakłady komunikacyjne sceptycznie podchodzą do pomysłu. Mówią, że jest za drogi.

Pasażerowie autobusów od 1 wrześni zapłacą za przejazd po Olkuszu 1 zł zamiast 2 zł. Tańsze będą również kursy pomiędzy gminami.

Do tej pory za symboliczną złotówkę jeździli tylko pasażerowie linii po Olkuszu - M, SŁ i PS. Od 1 września tyle samo będą kosztowały wszystkie bilety w strefie miejskiej.

Oznacza to obniżenie ceny jednorazowego przejazdu o 50 proc. Bilety na przejazdy między strefami również potanieją - z dotychczasowych 3 zł na 2 zł (bilet normalny) oraz z 2 zł na 1 zł (bilety ulgowe). - To świetna wiadomość - cieszą się olkuszanie. Inicjatywa ma na celu przekonanie większej grupy pasażerów do korzystania z usług Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna”.

- Chcemy, by mieszkańcy chętniej rezygnowali z samochodów na rzecz autobusów. Jest to zmiana, na której skorzystają wszyscy - uczniowie jadący do szkół, dorośli zmierzający do pracy oraz każdy, kto w swoim wolnym czasie chciałby dojechać np. na zamek w Rabsztynie lub do Silver Parku - komentuje burmistrz Olkusza Roman Piaśnik.

Urzędnicy mają nadzieję, że obniżenie cen biletów komunikacji miejskiej przyczyni się do zmniejszenia natężenia ruchu samochodów osobowych po ulicach Olkusza, ale także do poprawy jakości powietrza.

- Mniejsza liczba pojazdów prywatnych na ulicach wiąże się ze spadkiem ilości zanieczyszczeń w powietrzu - przekonuje burmistrz Piaśnik.

Inicjatywa ma na celu przekonanie olkuszan, że warto korzystać z autobusów

Inne zakłady komunikacyjne sceptycznie podchodzą do takiego pomysłu.

- Operator utrzymuje się z pieniędzy ze sprzedaży biletów, dlatego wprowadzenie darmowych czy tańszych przejazdów to nie jest prosta rzecz - podkreśla Bożena Fraś, prezes zarządu Miejskiego Zakładu Komunikacji w Oświęcimiu.

Zauważa, że jeśli zmniejszają się wpływy z biletów, operator musi dostać więcej pieniędzy z kasy miasta. Zdaniem Fraś ceny biletów w Oświęcimiu są optymalne i nie zmieniają się od 2014 r. Porównywała je z cenami w okolicznych miastach i wszędzie są podobne.

W Kętach ostatnie podwyżki były w 2005 i 2011 r. Od tego czasu bilety nie drożeją, ale też nie będą tanieć.

- Moim zdaniem taki pomysł jest nie do końca przemyślany. Jeśli gmina dokłada do bietów, to musi gdzieś indziej zabrać. Gmina powinna mieć pieniądze, by było ją stać na takie rozwiązanie - podkreśla Andrzej Socha, prezes tamtejszego Międzygminnego Zakładu Komunikacyjnego.

Roman Piaśnik wyjaśnia, że w Olkuszu obniżka jest możliwa dzięki porozumieniu gmin należących do ZKG „KM”: Olkusza, Kluczy, Bolesławia i Bukowna.

***CENY BILETÓW:

Olkusz

do 1 września - 2 zł (normalny)
od 1 września - 1 zł (normalny)

do 1 września - 3 zł (normalny), 2 zł (ulgowy)
od 1 września - 2 zł (normalny), 1 zł (ulgowy)

Chrzanów

Oświęcim

Kęty

*Więcej informacji w piątkowym wydaniu „Tygodnika Chrzanów-Olkusz” w „Gazecie Krakowskiej”.

Katarzyna Sipika-Ponikowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.