Tomasz Rabjasz

Bochnia. Mieszkańcy od lat nie mogą doczekać się szerszej ulicy

Monika Zawadzka  (stoi z prawej) z córkami Amelią i Karolinką czekają na poszerzenie drogi Fot. Tomasz Rabjasz Monika Zawadzka (stoi z prawej) z córkami Amelią i Karolinką czekają na poszerzenie drogi
Tomasz Rabjasz

Krótka, ale wąska i pozbawiona kanalizacji opadowej ulica Polna w Bochni sprawia same kłopoty. Plan jej poszerzenia w tym roku nie wypalił.

Gdy mocniej popada deszcz, stroma i wąska uliczka zaczyna przypominać rzekę. Powodem jest brak kanalizacji burzowej.

- To jest po prostu koszmar - narzeka Zbigniew Dębosz, mieszkaniec jednego z domów.

Brak kanalizacji to tylko jeden z problemów, który daje się we znaki nie tylko właścicielom posesji przy ulicy znajdującej się w pobliżu bocheńskich Plant Salinarnych.

Chociaż znajduje się tu niewiele domów Polną codziennie przechodzi sporo pieszych, ruch samochodowy też jest niemały, bo droga prowadzi na cmentarz komunalny.

Mimo, że główne wejście na nekropolię usytuowane jest jest przy ul. Orackiej to okoliczne parkingi regularnie są przepełnione. Dlatego odwiedzający groby często decydują się podjeżdżać na cmentarz właśnie od strony ul. Polnej, gdzie znajduje się dość spory, bezpłatny plac postojowy.

Z dalszej części tekstu dowiesz się jaki jest największy problem mieszkańców korzystających z ulicy Polnej i jakie działania miasta są realizowane aby wykonać inwestycję.

Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Rabjasz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.