Chcę wybaczyć, ale nie mogę. Przez krzywdę moich rodziców

Kiedy Gomułka nadawał na Syjonistów, ja wciąż nie rozumiałam, że syjoniści to Żydzi, a Żydzi to ja... Ja się czułam Polką, recytowałam polską poezję, słuchałam Chopina, do dziś uwielbiam pierogi.

Żydzi po wojnie powychodzili z dziur, lasów, wrócili z Syberii, z Kazachstanu do Polski i 23 lata po tym, w 1968 roku , jeszcze raz zrobiono z nich samotnych i bezbronnych- mówiła Sabina Baral, autorka książki „Zapiski z wygnania”, w Książnicy Podlaskiej w Białymstoku. Spotkanie prowadził Bogdan Białek, redaktor naczelny magazynu psychologicznego „Charaktery“. Oto jego zapis: