Chcesz mieć pewność, że twój dom jest wolny od czadu? Dzwoń pod 986
Jestem schorowana. Muszę mieć pieniądze na leki. Nie stać mnie na kupienie czujnika - mówiła mieszkanka Zawad Barbara Juchnicka. W jej domu zjawili się w środę (30 październia) strażnicy miejscy. Tym samym rozpoczęli akcję sprawdzania poziomu tlenku węgla (czadu) w białostockich domach i mieszkaniach.
Jest to możliwe dzięki nowoczesnemu sprzętowi, w który strażnicy niedawno zostali wyposażeni, czyli smogobusowi. Poza pyłomierzem pojazd został także zaopatrzony w przenośny detektor wielogazowy.
Czytaj też: Smogobus jeździ po Białymstoku. Pierwsze dni działania i straż miejska wystawiła już trzy mandaty
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień