Czesław Miłosz od kuchni. Bambosze noblisty stoją tak, jakby je właśnie zdjął

Czytaj dalej
Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Łukasz Gazur

Czesław Miłosz od kuchni. Bambosze noblisty stoją tak, jakby je właśnie zdjął

Łukasz Gazur

Krakowskie mieszkanie Czesława Miłosza to właściwie jedyny zachowany adres po pisarzu. Dom w Szetejniach jest pozbawiony oryginalnego wyposażenia. Nie zachowały się jego wileńskie lokale, a mieszkanie w Berkeley, gdzie Miłosz osiadł po wyjeździe z Polski, zostało sprzedane.

T o miejsce zachowało unikalny, praktycznie niezmieniony charakter. Wszystkie meble, przedmioty i księgozbiór służyły poecie aż do jego śmierci w 2004 roku. Tak, jakby dopiero przed chwilą noblista opuścił to miejsce. Mieszkanie zastygłe w oczekiwaniu. Na drzwiach łazienki wisi frotowy szlafrok w kolorze butelkowej zieleni, na suszarce czekają kubki z Bolesławca, w przedpokoju rozchodzone kapcie.

68 mkw. Taką powierzchnię zajmował prywatny, krakowski świat noblisty.

Miłosz dostał Honorowe Obywatelstwo Miasta Krakowa w 1993 roku. Wtedy pojawiła się też propozycja, by miasto przekazało mu mieszkanie. On sam od lat mieszkał w USA, w Berkeley, ale od upadku komunizmu nosił się z zamiarem powrotu do Polski. - Podobała mu się tutejsza atmosfera, która przypominała mu Wilno. Nie bez znaczenia był też fakt, że tu mieszkali jego przyjaciele i bliscy znajomi, jak Jan Błoński i Jerzy Turowicz. Miasto wydawało się idealnym miejscem do zamieszkania - tłumaczy Krzysztof Żwirski z Krakowskiego Biura Festiwalowego, które w porozumieniu z synem noblisty opiekuje się mieszkaniem.

Czytaj więcej:

  • Nie wszystkim propozycja podarowania nobliście lokalu się spodobała. Gdy Kraków tonął w dyskusjach i kontrowersjach, Miłosz postanowił…
  • Krakowski okres był bardzo twórczy w życiu Miłosza.
Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Łukasz Gazur

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.