Dąbrowa Górnicza: ulica 3 Maja, zwana Wall Street lub Bankową, zmieni się nie do poznania
W czwartek 21 września warto wybrać się do Centrum Aktywności Obywatelskiej przy ul. Sienkiewicza 6A, gdzie o godz. 17 rozpocznie się podczas warsztatów dyskusja na temat zmian na ul. 3 Maja. O tym, że są konieczne nie mają wątpliwości dąbrowianie.
Wyraz niezadowolenia i dezaprobaty dla tego, co stało się z kiedyś główną ulicą handlową i deptakiem miejskim, dali wyraz m.in. podczas sobotniego spotkania z przedstawicielami fundacji Napraw Sobie Miasto. To właśnie wspólnie z nią dąbrowianie zamienią w październiku 3 Maja w „żywą ulicę”. A to wszystko za sprawą projektu o tej samej nazwie „Żywa ulica”, który doskonale sprawdził się już m.in. w Warszawie i Krakowie. Pokazał m.in., jak może wyglądać miejska przestrzeń bez samochodów, ale za to z większą ilością zieleni i tras dla rowerzystów.
Ul. 3 Maja w czasach PRL-u była tym miejscem, gdzie chodziło się na zakupy, ale także na lody lub gofry, bo właśnie tam stała zielona budka, w której można było dostać te słodkości. To tu kupowało się buty, odzież, cukier, czy mięso. Dziś to miejsce zamieniło się w jeden wielki parking, na którym kierowcy zostawiają auta gdzie popadnie, mając za nic zakazy i obowiązujące przepisy. Ulica podzielona została słupkami, a do tego łączy się z ul. Bandrowskiego i Okrzei, pełniąc dla kierowców rolę łącznika pomiędzy ul. Sobieskiego, a osiedlem Mydlice. I, co najważniejsze, zniknęło stąd praktycznie życie, bo większość okolicznych lokali opanowały banki, agencje finansowe, salony gier, ale też kancelarie prawne. Dlatego dąbrowianie wolny czas spędzają w pobliskim Centrum Handlowym Pogoria, robiąc zakupy, czy korzystając z oferty kulinarnej. I to ma się zmienić.
– W sobotę zgłosiło się do nas około 150 osób i w zasadzie wszyscy byli jednomyślni, podkreślając, że tak ul. 3 Maja dłużej wyglądać nie może – podkreśla Olga Sikorska z fundacji Napraw Sobie Miasto. – Wskazywali na liczne mankamenty. Wszechobecne samochody, słupki. Nierówną nawierzchnię, brak zieleni. Przeszkadza im także chaos reklamowy i byle jak zamontowane szyldy. No i oczywiście liczne banki, brak oferty gastronomicznej, miejsc wypoczynku. Pytaliśmy też o obiekty zabytkowe przy tej ulicy i mieszkańcy dziwili się, że jest tu aż dziewięć. Byli w stanie wymienić najwyżej trzy – dodała.
W dalszej części:
- Czego chcą na 3 Maja mieszkańcy
- Kiedy będą wnioski z eksperymentu
- Co się wydarzy 5 października
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień