Dwie nitki S1 od Podwarpia do Pyrzowic mają być gotowe dopiero w połowie 2022 roku
Dopiero w sierpniu 2018 roku katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad planuje wybranie najkorzystniejszej oferty na jedną z najważniejszych inwestycji dla regionu. Chodzi budowę drugiej jezdni na trasie S1 między Podwarpiem a Pyrzowicami.
Procedury związane z wyborem wykonawcy budowy drugiej jezdni na tzw. drodze śmierci, prowadzącej do lotniska w Pyrzowicach już trwają. Niestety, nie ma co liczyć na to, ze będą krótsze niż w podobnych postępowaniach przetargowych.
- To wynika z naszego harmonogramu. Obecnie trwa sprawdzanie złożonych w naszym przetargu ofert, tak by można było wskazać najkorzystniejszą - mówi Michał Piątek z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach.
Przypomnijmy. 20 kwietnia 2018 roku otwarto oferty w tym przetargu. Najtańszą złożyło konsorcjum firm Banimex i Azi Bud z Będzina i węgierskiej firmy Duna Aszfalt. Konsorcjum zaoferowało wybudowanie drugiego pasa na około 9-kilometrowym odcinku S1 za 107,2 mln zł. Druga najtańsza oferta za wykonanie tej inwestycji także pochodziła od międzynarodowego konsorcjum - Rubau Polska i Construcciones Rubau S.A. z Hiszpanii (127,7 mln zł). Trzecią najniższą ofertę także złożyło konsorcjum firm Mostostal Warszawa, Masfalt z Pruszkowa i Drogomex z Pruszkowa (121,9 mln zł).
W sumie oferty złożyło 16 firm i konsorcjów.
W dalszej części:
- Kiedy można się spodziewać podpisania umowy
- O przetargu, który trwał dwa lata
- Kiedy S1 będzie kompletna
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień