![Przed wysłaniem pisma w sprawie odwołania dyrektorki[wytloczenie] prezydent Konina przeprowadził w szkole kontrolę](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/90/bc/581a0387b945e_o,size,1088x550,opt,w,q,71,h,33877f.jpg)
Dyrektorka Gimnazjum nr 6 w Koninie może stracić pracę. Domaga się tego prezydent miasta. Wcześniej w szkole doszło do brutalnego pobicia.
W ubiegłym tygodniu w konińskim gimnazjum trójka 15-latków pobiła w swojego o rok młodszego kolegę. Do zdarzenia doszło w szkolnej toalecie. Pobity uczeń w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie przeszedł dwie operacje. Główny sprawca ataku przebywa w schroniska dla nieletnich, a dwóch jego towarzyszy objętych zostało dozorem kuratora.
Źródło: TVN24/x-news
Teraz konsekwencje może ponieść też dyrektorka szkoły. Prezydent Konina domaga się jej odwołania. W poniedziałek zwrócił się o opinię w tej sprawie do Wielkopolskiego Kuratora Oświaty.
- Potwierdzam, że wpłynęło takie pismo - mówi wicekurator Krzysztof Błaszczyk. Jak tłumaczy, zgodnie z prawem w nadzwyczajnych okolicznościach, po uzyskaniu pozytywnej opinii kuratora, organ prowadzący może odwołać nauczyciela bez wypowiedzenia, jeszcze w czasie roku szkolnego.
- Na wydanie opinii kurator ma pięć dni roboczych. Brak odpowiedzi w tym terminie jest jednoznaczny z wydaniem opinii pozytywnej
- wyjaśnia Krzysztof Błaszczyk.
Przed wysłaniem pisma w sprawie odwołania dyrektorki prezydent Konina przeprowadził w szkole kontrolę. To samo zrobiło kuratorium. Wyniki tej drugiej są opracowywane. Do piątku mają trafić do szkoły, która ma prawo się do nich ustosunkować.
Źródło: TVN24/x-news
Zastrzeżenie od początku budził fakt, że do pobitego nastolatka nie wezwano od razu pogotowia. Do szpitala zawieźli go rodzice. Zdaniem lekarza z konińskiego szpitala, gdyby chłopak otrzymał pomoc pół godziny później... już by nie żył.