Działkowcy dawnej Elany kontra spółka Boryszew - emocje w sądzie. Spór może się ciągnąć jeszcze długimi miesiącami, a może nawet latami

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Małgorzata Oberlan

Działkowcy dawnej Elany kontra spółka Boryszew - emocje w sądzie. Spór może się ciągnąć jeszcze długimi miesiącami, a może nawet latami

Małgorzata Oberlan

Spółka Boryszew SA, kontrolowana przez miliardera Romana Karkosika, chce przejąć grunty przy ul. Bukowej, Wierzbowej i Klonowej. Mieści się na nich ok. 150 ogródków działkowych.

W samoobronie działkowcy założyli sprawę o zasiedzenie. Wczoraj w X Wydziale Cywilnym Sądu Rejonowego w Toruniu pojawiły się prawdziwe ich tłumy. Spodziewając się tak licznej publiczności sędzia Paweł Liberadzki na miejsce rozprawy wyznaczył jedną z największych sal. Emocje narastały już w holu.

Te działki to całe nasze życie. Użytkujemy je od 30, a niektórzy nawet od 40 lat. Dbamy o nie najlepiej, jak potrafimy. Tutaj spędzają czas już nasze wnuki. Wiemy, że ziemia w mieście zyskała na wartości. Zapewne można zrobić niezły biznes, odsprzedając ją jakiemuś deweloperowi. Nigdy nie pogodzimy się jednak z tym, żeby Roman Karkosik przejął nasze działki - mówili „Nowościom” rozgoryczeni działkowcy. I pytali: czy miliarderowi nie wstyd sięgać po ziemię, krzywdząc starych ludzi?

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.