Dziewczęta pod taśmą to piękniejsze oblicze czarnego sportu

Czytaj dalej
Fot. Sebastian Maciejko
Paweł Chwał

Dziewczęta pod taśmą to piękniejsze oblicze czarnego sportu

Paweł Chwał

To one przyciągają wzrok zwłaszcza męskiej części widowni zgromadzonej na Stadionie Miejskim w Mościcach przed rozpoczęciem każdego z wyścigów. Mowa o ślicznych podprowadzających, które są ozdobą i stałym elementem żużlowego widowiska.

Jest ich w sumie siedem. Dwie związane są z tarnowskim klubem już od kilku sezonów, kolejnych pięć dołączyło do grona podprowadzających w „Jaskółczym Gnieździe” wiosną. Wybrano je z grona kilkudziesięciu chętnych z różnych zakątków kraju. Warunkiem było ukończone 16 lat oraz minimum 165 centymetrów wzrostu.

- Już wcześniej chodziłam na mecze żużlowe za sprawą mojego brata, który również jeździł w Tarnowie, a teraz startuje w barwach Stali Rzeszów. To on mnie wciągnął w ten sport i spodobało mi się to na tyle, że jak tylko zobaczyłam anons o naborze na podprowadzające, od razu się zgłosiłam - opowiada Wiktoria Mazur.

23-latka jest studentką prawa w Krakowie. Chciałaby zostać radcą prawnym lub notariuszem. Przed nią ostatni rok studiów i praca magisterska, do której już się powoli zabiera.

- Mecze żużlowe odbywają się głównie w weekendy, dlatego nie kolidują ze studiami. A to, nie ukrywam, miało dla mnie duże znaczenie przy podejmowaniu decyzji o związaniu się z tarnowskim klubem - dodaje Wiktoria.

Studentka udziela się również jako hostessa i modelka. Urodziła się na Ukrainie, a w Polsce mieszka od 20 lat.

- Ryk silników mnie nie przeraża. Czuję się wyróżniona tym, że mogę być tak blisko zawodników i tej rywalizacji, która toczy się na torze. Wcześniej śledziłam zawody wyłącznie z trybun, a to zupełnie co innego - mówi Wiktoria.

Czytaj więcej i przekonaj się, jak wyglądają wyścigi żużlowe z perspektywy dziewczyn z toru. 

Pozostało jeszcze 64% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Chwał

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.