Elity na zakupach
Na drugim Kongresie 590 w Rzeszowie (ma promować polską gospodarkę) największym powodzeniem cieszył się sklep Lewiatana, specjalnie otwarty dla kongresowych elit.
Źródłem sukcesu okazały się wyjątkowo niskie ceny, które tak mocno podziałały na wyobraźnię kongresmenów, że pierwszego dnia towar wykupowany był niemal hurtowo. Skutkiem tego, drugiego dnia Lewiatan wprowadził ograniczenie zakupów. Może z obawy, że nienasycone elity, zamiast promować sieć polskich sklepów, doprowadzą ją do bankructwa?
Kiedy czytałem, jak nasz high life ze świata polityki i gospodarki dokonuje hurtowych zakupów (bo tanio!), przypomniały mi się doniesienia o promocjach sieci handlowych, kłębiących się z tej okazji dzikich tłumach i walkach o towar. Gdyby nie świadomość, że taniego towaru nie zabraknie, może i w Rzeszowie elity urządzałyby wyścigi do półek, żeby wyrywać ostatnią gorzką czekoladę za złotówkę.