Filtruj i zmiękczaj kranówkę z głową. Sam możesz zadbać o jakość wody
Twarda woda zawiera dużą ilość minerałów, które osadzając się niszczą sprzęty gospodarstwa domowego. Jeśli smak i zapach kranówki nam nie odpowiada wtedy pozostaje nam albo woda butelkowana albo flitry.
Zdarza się że woda z kranu jest zbyt twarda, niezbyt smaczna. W niektórych miejscowościach, czy na poszczególnych osiedlach woda w publicznym ujęciu jest na tyle dobrej jakości, że można ją pić prosto z kranu. Informacje o jakości wody w poszczególnych ujęciach pozyskać można w wojewódzkich stacjach Sanepidu. Choć zasadniczo w wodzie z wodociągów rzadko zdarzają się przekroczenia norm przewidzianych dla wody pitnej, to różnie bywa z jej smakiem i zapachem. A i te są przecież ważne. Wówczas można kupować wodę butelkowaną lub zaopatrzyć się w odpowiedni filtr, bądź zmiękczacz wody.
Miękka woda w domu i mieszkaniu
Odwrócona osmoza, filtry, zmiękczacz wody to recepty na rozwiązania poszczególnych problemów, nie każdy sposób jednak dla każdego jest dostępny, choćby ze względu na wymaganą przestrzeń. Większe możliwości mają właściciele domów, którzy już na etapie budowy mogą uwzględnić domową stację uzdatniania (konieczną, gdy czerpiemy wodę ze studni), czy też centralny zmiękczacz wody: - Na centralny zmiękczacz nie potrzebujemy dużo miejsca - podpowiada Piotr Pisarski. - Wystarczy około pół metra szerokości oraz 1-1,5 m wysokości. Bardziej istotne jest, aby było to miejsce z odprowadzeniem do kanalizacji, do którego dodatkowo mamy łatwy dostęp.
Teoretycznie można centralny zmiękczacz wody zamontować też w mieszkaniu, jednak zdaniem naszego rozmówcy nie jest to najlepsze rozwiązanie:
- Zmiękczacz podłącza się do wody zimnej, więc jeżeli mamy wodę ciepłą z sieci to jej nie zmiękczymy - mówi. - Wodę dla urządzeń czy do gotowania zmiękczymy, ale na armaturze osady będą się dalej pojawiać, choć w nieco mniejszym stopniu.
Rozwiązaniem jest zastosowanie dostępnych na rynku małych zmiękczaczy wody dla jednego urządzenia lub pomieszczenia. Zyskują na popularności malutkie zmiękczacze używane np., przy ekspresach do kawy lub innych podobnych urządzeniach w restauracjach. Nasz rozmówca podpowiada też, jak przedłużyć żywot pralki: - Chcąc poprawić jakość wody nieprzeznaczonej do spożycia, używanej w urządzeniach takich jak pralka czy zmywarka, z powodzeniem można użyć filtrów z polifosforanem jako wypełnieniem. Nie usuwają one jonów wapnia i magnezu, ale polifosforan zabezpiecza przed osadzaniem się depozytu wapiennego na grzałkach urządzeń - wyjaśnia Piotr Pisarski i dodaje, że polifosforany znajdziemy też w popularnych środkach stosowanych do ochrony pralki czy zmywarki, ale w tym wydaniu są znacznie droższe.
Filtrujemy wodę w kuchni
Najtańsze i najprostsze w zastosowaniu są dzbanki do filtrowania wody: - Rynek oferuje kilka rodzajów wkładów do dzbanków, ale w większości znajduje się żywica jonowymienna (kationit i anionit) oraz węgiel aktywny - tłumaczy Piotr Pisarski. - Żywica redukuje twardość wody, ma również zdolności adsorpcyjne. Węgiel głównie adsorbuje zanieczyszczenia, redukuje chlor oraz substancje, które mogą wpływać na smak. Dzbanki to całkiem dobre rozwiązanie. Jedyne, co mógłbym im zarzucić to to, że trzeba w nich często wymieniać wkłady - kontynuuje - Wybierając taki dzbanek zwróciłbym uwagę na kraj produkcji i producenta. Jeżeli jest to nieznana firma, a dzbanek jest z Chin, to miałbym wątpliwość odnośnie jego jakości. Na sklepowych półkach należy szukać produktów z atestami PZH.
Z kolei filtry narurowe w zależności od zastosowanych wkładów mogą dać to samo, co dzbanek lub więcej. Można w nich zastosować wkład mechaniczny, z węglem aktywnym, mieszany, czy też z żywicą jonowymienną. Takie filtry, choćby z racji rozmiarów są bardziej wydajne niż dzbanki, ale - jak zaznacza nasz rozmówca - tutaj również trzeba się liczyć z koniecznością okresowej wymiany filtra.
Całkowite oczyszczenie wody zapewniają filtry osmotyczne. Można je również instalować w mieszkaniach, rezerwując dla nich na blacie lub pod blatem około 0,4 m3 wolnej przestrzeni. Poszczególne modele różnią się od siebie wymiarami. Jednak ze względów smakowych i zdrowotnych, nasz ekspert zaleca zastosowanie dodatkowo mineralizatora.
Autorka: Joanna Turakiewicz