Największy dziki parking w centrum Katowic przestaje istnieć. Od 7 stycznia na działce między ulicami Mickiewicza, Dąbrówki i Zabrską obowiązuje zakaz parkowania. Powód? Właściciel tego terenu, firma Cavatina, planuje wybudować tu kompleks czterech budynków, w tym trzy wysokościowce, które wysokością mają dorównać wieżom Stalexportu.
Gigantyczny dziki parking między ulicami Mickiewicza, Dąbrówki i Zabrską, naprzeciw wież Stalexportu, przestaje istnieć. Już w ubiegłym tygodniu kierowcy znaleźli za wycieraczkami informację, że od 7 stycznia obowiązuje tu zakaz parkowania, a pozostawione auta zostaną odholowane.
Ostrzeżenie generalnie przyniosło zamierzony efekt, bo w poniedziałek na działce zaparkowało kilkadziesiąt samochodów, zaś wcześniej ich liczba regularnie sięgała 300.
Również w poniedziałek rozpoczęły się prace przygotowawcze związane z planowaną w tym miejscu inwestycją. Do zagospodarowania jest teren o powierzchni ponad 14 tys. m kw. Właściciel działek - firma Cavatina - zamierza tu postawić imponujący kompleks biurowo-usługowo-mieszkalny, na który złożą się trzy wysokościowce i jeden mniejszy, kilkupiętrowy budynek.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień