
Ściąganie należności za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych w gminie nie idzie najlepiej - przyznaje wójt Piotr Kosiorek. Są mieszkańcy, którzy zalegają z opłatami od 2013 roku! Gmina wkrótce wprowadza nowy regulamin odbioru odpadów.
Należności narastały od początku wprowadzenia nowego systemu odbioru odpadów komunalnych w całym kraju, czyli od 2013 roku. Są gospodarstwa, z których do gminy trafiły deklaracje, natomiast pieniądze - już nie. Tymczasem opłata za odbiór odpadów jest podatkiem lokalnym. Gmina ma prawo go ściągać. Z kwot, wpłacanych przez mieszkańców, finansuje usługę.
Warto przypomnieć, że firma usługowa podpisuje z gminą umowę i pobiera ustalona opłatę. Bez względu na to, ile uzbiera gmina. Dlatego samorządy czasami dopłacają do komunalnych śmieci. Tak stało się w gminie Goworowo. Jeśli zsumować zaległości od 2013 roku, będzie ich aż 200 tys. zł.
- Zadłużenie wzrosło, nie tylko z tytułu zaległości we wnoszeniu opłat za odbiór odpadów, ale też innych podatków. Temat opłat za odpady jest jednak szczególnie drażliwy - mówi wójt. - Sytuacja jest zmienna. Mieszkańcy deklarują wnoszenie opłat, ale tego nie robią. Dług narasta. W ubiegłym roku nie wysyłano upomnień, co oczywiście nie usprawiedliwi a zaległości, ale w tym roku takie upomnienia już do dłużników trafią. Gdy nie pomogą, zostaną wysłane tytuły wykonawcze. Nie zdobędę sobie w ten sposób popularności, jako nowy wójt...
Wyjaśnijmy: tytuł wykonawczy jest podstawą do wszczęcia postępowania egzekucyjnego, w związku z zaległościami finansowymi. Czyli: można się spodziewać nawet wizyty komornika.
Wójt dodaje:
Dopłacając do odpadów, nie możemy oczywiście wydać tych pieniędzy na inwestycje, rozwój gminy. To się musi skończyć. Inaczej grozi nam zapaść systemu.
Poza surowszą egzekucją należności, gmina wprowadza również zmianę w systemie odbioru. Od 1 lipca opłaty będą bardziej zróżnicowane.
To zgodne z życzeniem mieszkańców, którzy odbierali system jako niesprawiedliwy.
- Dwójka starszych ludzi płaci tyle, co rodzina z trójką małych dzieci. Nie sposób porównać ilości śmieci, jakie wytworzą jedni i drudzy - mówiła nam czytelniczka z Dzbądzka.
Obecnie jest wyliczona stawka dla gospodarstwa 1-osobowego, z dwu i więcej osobami oraz dla nieruchomości, które nie są stale zamieszkiwane. W gm. Goworowo jest kilka miejscowości, nad Narwią, w których pobudowano domki letniskowe. Były tu stawki, odpowiednio: 19 zł za odpady segregowane i 27 zł za niesegregowane (1 osoba), 37 zł i 58 zł (2 osoby i więcej), 250 zł i 500 zł na rok (domki letniskowe).
- Taki podział, jaki obowiązuje obecnie, nie satysfakcjonował mieszkańców - mówi Urszula Dąbrowska, podinspektor ds. gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w urzędzie gminy.
Nowy regulamin mówi: od gospodarstwa 1- i 2-osobowego będzie pobierana opłata: 24 zł za odpady segregowane, 32 zł na niesegregowane, za gospodarstwo 3- lub 4-osobowe odpowiednio: 40 zł i 64 zł, za te, liczące 5 lub więcej osób: 60 zł i 96 zł, wnoszone co miesiąc (można oczywiście zapłacić za rok, pół roku lub kwartał z góry). Dla domków letniskowych stawki pozostały niezmienne.
W związku z ta zmianą, mieszkańcy są proszeni o pobieranie wzorów nowych deklaracji. Informacje: urząd gminy, tel. 29-769-37-34, stanowisko ds. odpadów mieści się w pokoju nr 19. Odpady wielkogabarytowe będą odbierane w czerwcu.