Gorlice. Przepustką do kina wiarus często była legitymacja, najlepiej starszego kolegi
To już pewne. Na film do sokolego gniazda już nie pójdziemy. Poczciwe, stare kino Wiarus zostanie już tylko w pamięci gorliczan. I choć nie raz psioczyliśmy wszyscy na to, że w kinie zimno, że fotele niewygodne, z miejscem każdy ma swoje wspomnienia i sentyment.
Poczekalnia przed kasą w kinie Wiarus. Tłoczą się ludzie przed seansem o 19. Część widzów już jest wpuszczona za drzwi, a część czeka na przedarcie biletów. Pani bileterka patrzy srogo na młodzież i ocenia ich czy oczekujący mają wymagane 18 lat, bo film ma takie obostrzenie.
Kilka dni wcześniej fotografie ze scenami z filmu wywieszone były w gablocie przy schodach do kina oraz na wystawie zakładu fryzjerskiego na obecnej ulicy Stróżowskiej. Tam zawsze na kilka dni przed planowanymi seansami, rozwieszony był repertuar.
Na film dla dorosłych z legitymacją kolegi
Aby się przedostać na seans przed czujnym okiem wieloletniej bileterki, młodzież wymyślała różne triki, które nie zawsze skutkowały.
Do klasyki należało pożyczanie legitymacji szkolnych od starszych kolegów - ale to mogło się źle skończyć. W przypadku wykrycia niezgodności wyglądu ze zdjęciem z legitymacji, dokument był zabierany i zwracany bezpośrednio... do szkoły. A w szkole nie było w tym czasie przelewek w takich sprawach.
Kiedy już przeszło się przez przysłowiową „bramkę w strefę bezpieczeństwa”, emocje opadały i czuło się dorosłość. Można było zakupić słodycze w sklepiku lub napić się herbaty przy tymczasowym barze z krzesłami.
Sławne produkcje tylko dla wybranych
Kiedy kończył się poprzedni seans, słychać było za oknami poczekalni gwar komentarzy widzów, którzy już wyszli. I tak wyglądała trudna droga młodzieży do kinematografii w Gorlicach.
Najgorzej było, gdy wyświetlane były sławne produkcje i westerny. Wtedy trzeba było mieć chody, aby kupić bilety. Natomiast nie było żadnych kłopotów podczas tak zwanego zbiorowego wyjścia do kina na seanse „narodowe”.
Zanim w Sokole powstało kino
Budynek dawnego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół miał dużą salę gimnastyczną z balkonem dla przedstawień kinowych i teatralnych.
Podczas obchodów świąt państwowych w latach 1906-1918 sala zawsze była pełna. Zaszczytem dla młodzieży był występ na tej scenie. Cała sala oświetlana była dwoma lampami naftowo-gazowymi.
Czytaj więcej i dowiedz się:
- kiedy w Gorlicach pojawił się pierwszy projektor?
- jak zmieniało się gorlickie kino?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień