Gorzów "w skrócie": Na tę budowę czekaliśmy prawie 40 lat

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Gorzów "w skrócie": Na tę budowę czekaliśmy prawie 40 lat

Tomasz Rusek

To już pewne: przy ul. Warszawskiej, na zapuszczonej od lat działce, zaraz ruszy budowa pięciopiętrowego bloku.

Gdy dwa tygodnie temu odwiedziliśmy mieszkańców ul. Warszawskiej, zgodnie wskazywali, że otoczona ohydnym płotem parcela szpeci okolicę. Już wtedy ustaliliśmy, że w tym roku ma tu - po niemal czterech dekadach (!) - ruszyć budowa.

Teraz mamy pewność i znamy więcej szczegółów. Będzie tu pięciopiętrowy blok ze sklepami w parterze. Inwestycję poprowadzi szczeciński deweloper, który lada dzień zacznie porządkowanie terenu pod rozpoczęcie budowy (już wydał zlecenie na prace przygotowawcze, niedługo zostaną tam zwiezione baraki dla budowlańców). - Najwyższa pora. Przecież to był wstyd dla centrum - komentuje mecenas Jerzy Synowiec, radny i społecznik, który od lat, regularnie, domagał się od władz miasta interwencji u właścicieli nieruchomości dokładnie na wprost wjazdu do pięknej filharmonii.

Przypomnijmy: zaniedbana działka była tylko jednym z poważnych problemów na ul. Warszawskiej. Drugim był stan jezdni od ul. Ogrodowej w stronę centrum. Kompleksowy remont ulicy - to też już pewne - ruszy i zakończy się jeszcze w tym roku.

Masz propozycję do budżetu obywatelskiego? To opisz ją i przyjdź na osiedlową naradę
No to zaczynamy: we wtorek ruszają osiedlowe spotkania, dotyczące pomysłów do budżetu obywatelskiego na 2017 r. Warto się zjawić.
Tak naprawdę budżet obywatelski na 2017 r. tylko... nazywa się tak, jak do tej pory. Bo jego zasady, sposób podziału 4 mln zł i terminy są już zupełnie inne. Urzędnicy - z pomocą mieszkańców - wymyślili też alternatywny sposób zgłaszania pomysłów przez ludzi. Można to zrobić podczas osiedlowego spotkania - wówczas, jeśli propozycja zyska uznanie - nie trzeba będzie zbierać 20 podpisów poparcia.

W sumie każdy rejon miasta (jest ich osiem), będzie miał swoją nasiadówkę dla obywateli. Pierwsza jest dziś - dla Zawarcia. Zaplanowano ją o 17.00 w sali Miejskiego Centrum Kultury przy ul. Wawrzyniaka. Każdy może przyjść do MCK i przedstawić urzędnikom i sąsiadom swoje pomysły.

Prezentowaliśmy już w „GL” dokładną rozpiskę, ale przypominamy ją jeszcze raz. Zakanale spotyka się 4 lutego w SP4; Piaski 9 lutego w Zespole Szkół nr 21; centrum 11 lutego w Jazz Clubie Pod Filarami; os. Staszica - 16 lutego w Klubie u Szefa; dla Wieprzyc i os. Słonecznego termin to 18 lutego (w centrum pomocy przy Słonecznej), Manhattan - 23 lutego w SP20; Górczyn i Dolinki 25 lutego w SM Górczyn.

Nowe przystanki już są gotowe
Od weekendu - wzdłuż deptaka na ul. Chrobrego - uruchomiono dodatkowe przystanki tramwajowe (po dwa w każdą stronę). Sprawdziliśmy: na razie cieszą się umiarkowanym powodzeniem. - To dlatego, że ludzie nawet nie wiedzą, że można tu wysiąść. Dziwią się, czemu tramwaj staje. Ale pomysł mi się podoba. Bo to było chore, że wsiąść można było koło Przemysłówki, a potem dopiero za kwadratem - mówiła w poniedziałek pasażerka trójki Wiesława Felicka.
Miasto zapowiada, że przystanki „są testowane”. To oznacza, że jeśli nie będą się cieszyły powodzeniem, zostaną zlikwidowane.

Idź z problemami prosto do radnych
We wtorek w magistracie dyżurują radni: Robert Surowiec z PO i Mirosław Rawa z PiS. Szczegóły pod numerem telefonu: 95 735 55 10.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.