Gorzowski teatr będzie wystawiał sztukę ze Stilonem w tle
- Warto tworzyć mitologię miasta i dopełniać jego historię takimi spektaklami - mówi Jacek Głomb, reżyser przygotowywanego właśnie spektaklu „Stilon - najlepszy ze światów”.
W czwartek odbyło się spotkanie aktorów z reżyserem i pierwsze czytanie tekstu sztuki. Póki co szczegóły fabuły owiane są tajemnicą. Wiadomo na pewno, że nie będzie to typowa historia Stilonu, zakładu w którym kiedyś prawie z każdej rodziny ktoś pracował. - To historia fikcyjna, ale bardzo prawdopodobna. Nie ma w niej też prawdziwego bohatera. Ale ta postać jest inspirowana Kazimierzem Jankowskim, poetą - robotnikiem, który pracował w Stilonie - tłumaczy Katarzyna Knychalska, autorka „Stilon - najlepszy ze światów”.
![Od lewej: Małgorzata Bulanda - scenograf, Katarzyna Knychalska - autorka sztuki, Jacek Głomb - reżyser i Jan Tomaszewicz, dyrektor Teatru Osterwy w](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/32/05/568ea9831c528_p.jpg?1467785704)
Pomysłodawcą spektaklu jest Jan Tomaszewicz, dyrektor gorzowskiego teatru oraz Jacek Głomb, reżyser, jednocześnie dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, który ma na swoim koncie podobne spektakle wpisujące się w mitologię różnych miast.
Premiera „ Stilonu - najlepszego ze światów” jest zapowiadana na 12 marca. Spektakl będzie grany na sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury, czyli dawnym „Chemiku” należącym jeszcze do 1994 r. do Stilonu.