GROOMER to nie tylko PSI FRYZJER!

Czytaj dalej
Materiał informacyjny

GROOMER to nie tylko PSI FRYZJER!

Materiał informacyjny

Pies jest twoją wizytówką. Towarzyszy ci każdego dnia, żyje pełnią życia, biega po polach i lasach, a mimo tego jest zadbany, wyczesany i ostrzyżony? Nie do pogodzenia? Ależ skąd! Za tą cudowną metamorfozą stoi GROOMER, specjalista który wie o psach naprawdę dużo. Zapraszam na rozmowę z Katarzyna Moskot właścicielką salonu GroomSett.

Kim jest groomer?

Groomer to przede wszystkim osoba, która wspiera właściciela psa, współpracuje z nim pomagając mu w profesjonalny sposób zadbać o świetny wygląd i dobrą formę ukochanego stworzenia. Celem groomera jest także zapewnienie komfortu właścicielowi czworonoga, sprawienie, by był zadowolony, miał zadbanego, ładnego psa. Grooming dzieli się na dwie kategorie - Show Grooming to specjalistyczne przygotowanie psów do udziału w wystawach i Pet Grooming, czyli pielęgnację psów domowych.

Czy pielęgnacja ogranicza się do kąpieli i podcinania pazurków?

Nie. Pies jest kąpany, czesany, trymowany, strzyżony, ma obcinane pazurki – wszystko zależy od potrzeb, rasy psa i zakresu działań groomera. Zabiegi pielęgnacyjne to jednak nie wszystko. Dobry psi fryzjer obserwuje stan skóry psa, patrzy na sierść - czasami dostrzega różnego rodzaju zmiany chorobowe czy kontuzje i daje znać właścicielowi. Zwraca uwagę, że warto pójść do weterynarza, zbadać psa. Pokazuje, jak dbać i czym czesać w domu psa tak, by pięknie wyglądał. Relacja na linii groomer - właściciel to taka ciągła życzliwa współpraca, pomoc.

No dobrze czyli kupujemy psa i kiedy podrośnie szukamy Groomera?

To nie taka kolejność. Zaczynamy od świadomego wyboru rasy – to podstawa. Dowiadujemy się, czytamy, rozmawiamy ze specjalistami. Pamiętamy, że najważniejszy jest charakter psa. Błędem jest wybieranie czworonoga kierując się jedynie jego wyglądem.

Zanim podejmiemy ostateczną decyzję, warto odpowiedzieć sobie na wiele pytań – czy chcemy mieć psa małego, czy dużego, energicznego czy raczej kanapowca, z sierścią czy włosem, psa czy sukę, czy zamierzamy z nim ćwiczyć psie sporty jak agility czy obedience. Dobrze zastanowić się również czego oczekujemy od nowego przyjaciela, czy wolelibyśmy psa spokojnego, pełnego wigoru wyczynowca, czy obrońcy. Kiedy odpowiemy już sobie na te pytania, to pojawiają się następne – czy sobie z takim psem poradzimy, czy będziemy mieć dla niego dość czasu, czy zapewnimy mu dostateczną porcję ruchu i pracy, czy stać nas na jego utrzymanie i czy wiemy, co z nim zrobimy w trakcie wakacji.

No dobrze, zakładając, że rasa jest wybrana – czas na szukanie hodowli.

Zakładając, że zdecydowaliśmy się na pieska rasowego, czyli z hodowli FCI – najlepiej skontaktować się ze Związkiem Kynologicznym, który ma oddziały w większości większych miast Polski i poprosić o polecenie hodowli, zadzwonić do kilku z nich, zapytać o terminy miotów, zarezerwować szczeniaka i nastawić się, że na wymarzonego pieska możemy trochę poczekać, że nie kupimy go od ręki. Jeśli wybór padł na psa ze schroniska – musimy przejść pewne procedury, które mają na celu zapewnienie psu możliwie odpowiedzialnego domu. Pracownicy schronisk czy fundacji na pewno będą mogli pomóc w wyborze pieska.

Pies jest już w domu. Co dalej?

Zanim będzie w domu spotkamy się z hodowcą, który udzieli nam rad i wskazówek dotyczących obsługi szczeniaka. Powie o tym, jak o psa dbać, czym karmić i jeśli rasa tego wymaga – wskaże groomera, wyspecjalizowanego w danej rasie, do którego warto pójść z psem. Jest mnóstwo doskonałych fachowców, czasem jednak trzeba do nich kawałek dojechać.

Warto pamiętać o tym, że niezależnie czy będziemy uczestniczyć w wystawach, czy nie – niektóre rasy wymagają starannej, regularnej pielęgnacji i to też trzeba wcześniej wiedzieć. Grooming nie jest tanią usługą, dobrze więc zawczasu uwzględnić ją w swoim domowym budżecie. Zabiegi pielęgnacyjne trwają dwie, trzy godziny raz na 2-3 miesiące lub wedle potrzeb, wymagają wiedzy, umiejętności, doświadczenia, specjalistycznego sprzętu. Groomer korzysta ze specjalnych kosmetyków przeznaczonych wyłącznie dla zwierząt.

Co Pani robi żeby zminimalizować stres psa, zadbać o dobrą atmosferę?

Staram się, aby zawsze w salonie była cisza, aby nie było w nim za wielu gości, ani psów, tak, żeby można było sobie spokojnie pracować w atmosferze wyciszenia. Planuję wizyty wcześniej, starając się tak rozłożyć czas, by nie było nerwowo. Nie chcę niczego robić na ostatnią chwilę, wolę mieć czas na ewentualne poprawki, dopracowanie wszystkiego. Bez pośpiechu, bez nerwów, bo psy doskonale wyczuwają nasze nastroje. Poza tym do każdego psa trzeba mieć nieco inne podejście.

Jakie cechy powinien posiadać dobry Groomer?

Najważniejsze jest doświadczenie, odpowiedzialność, umiejętność wyciszenia psa. Osoba, która planuje zająć się groomingiem, powinna być przede wszystkim bardzo dokładna, dbająca o szczegóły, ambitna, pracowita i kochająca zwierzęta, tak, żeby potrafiła dogadać się z psem, ale też czerpać przyjemność z tej pracy, czuć satysfakcję. Groomer buduje relację zarówno z psem, jak i z jego właścicielem, który powierzając mu swojego psa, musi mieć zaufanie.

Jak odkryła Pani w sobie talent do groomingu?

Ta przygoda zaczęła się w 2005 roku, kiedy w moim życiu pojawiła się goldenka. Miała przecudowny charakter i doskonałą budowę, więc postanowiłam ja wystawiać. Wtedy, to sędziowie i hodowcy przygotowywali psy do startów, bo w tamtych czasach tylko oni posiadali taką wiedzę. Sędziowie zawsze byli, i są, bardzo przychylni na wystawach, słuchałam rad, opinii, podpatrywałam co robią i jak, a potem kupiłam sobie swoje pierwsze nożyczki i pomalutku uczyłam się. To była nauka metodą prób i błędów. Czasami coś wyszło rewelacyjnie, innym razem nieco gorzej i trzeba było poprawiać. Każda nominacja, czy wygrana i pochwalenie przez sędziego, dodawały wiary w siebie i odwagi. I tak zaczęła się moja przygoda.

Jak długo zajmuje się Pani groomingiem?

Groomingiem zajmuję się już dwanaście lat.

W 2017 roku powstał GROOMSETT, to spełnienie marzeń?

Zawsze dużo pracowałam skupiając się na tym, żeby ta moja praca była wykonana jak najlepiej, najdokładniej. Bardzo dużo się uczyłam, podpatrywałam, pytałam, chodziłam na wystawy, śledziłam trendy, rozmawiałam z innymi specjalistami. Bez ciągłego rozwoju, poszerzania wiedzy - nie ma sukcesu. Chciałam stworzyć taką firmę, która będzie się zajmowała przygotowaniem do wystaw - konkretnej grupy psów, i tak jest.

Moją specjalizacją są wyżły brytyjskie, seter irlandzki, seter szkocki gordon, seter angielski, seter irlandzki czerwono-biały oraz springer spaniel angielski, springer spaniel walijski, cocker spaniel angielski, clumber spaniel, golden retriever, flat coated retriever, lagotto romagnolo, spinone italiano.

Takie skoncentrowanie, zawężenie, pozwala mi na perfekcję właśnie. Znajomość wzorców i eksterieru tych ras daje mi możliwość dopasowania fryzur do konkretnych psów.

W GroomSett pielęgnowane są jednak nie tylko psy wystawowe?

W GroomSett zajmujemy się również psami, które nie uczestniczą w wystawach. Pielęgnujemy psy wszystkich ras, zarówno małe jak i duże.

Wystawy to pasja?

Pasja też, ale poza tym jestem w takiej fajnej grupie ludzi o podobnych zainteresowaniach. Daje mi to możliwość rozwoju, uczestniczenia, na przykład, w wystawie specjalistycznej Klubu Wyżła Brytyjskiego. Jego członkowie to prawdziwi pasjonaci, którzy dbają o utrzymanie rasy na doskonałym poziomie. Raz do roku organizują taką wystawę, na którą przyjeżdża wielu hodowców i właścicieli, którzy chcą poddać swoje psy ocenie wybitnego sędziego. Od 3 lat GroomSett jest sponsorem na tej wystawie, fundując główną nagrodę w postaci pielęgnacji dla wybranego zwycięzcy.

Wystawy są ważną częścią życia Groomera?

Bardzo. Uczestnictwo w wystawach pomaga się rozwijać, poznawać nowe trendy, uczyć się, podpatrywać, wymieniać ważne informacje, porównywać jak wyglądają konkretne psy, jakie są tendencje, jak oceniają sędziowie i na co zwracają uwagę. Te wszystkie szczegóły pomagają lepiej przygotowywać psy. Uczestniczę w wystawach także ze swoimi springerkami, z którymi zakończyłam tytuły Championa Polski i Interchampiona.

Wiem, że psy przygotowywane przez Panią osiągnęły wiele sukcesów na wystawach.

Tak, psy, które przygotowuję do wystaw mają na swoim koncie Młodzieżowe Zwycięstwa Świata, v-ce Zwycięstwo Świata, zwycięstwo Europy, miejsca lokatowe na „Crufts”, posiadają Interchampionaty i liczne Championaty. Sukcesem jest jednak nie tylko wygrana na wystawie, ale też zaufanie klientów, którzy regularnie przychodzą do mnie ze swoimi psami. I o to właśnie chodzi!

Materiał informacyjny

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.