Pochodzący Gubina Bartłomiej Wójcik ma szansę polecieć do Meksyku na zawody barmanów. Musi jednak najpierw pokonać konkurentów w Polsce.
Bartłomiej Wójcik za barem pracuje zaledwie od trzech lat. Obecnie zatrudniony jest w jednej z restauracji w Łodzi, gdzie mieszka. Pochodzi z przygranicznego Gubina. To właśnie tutaj się wychowywał i chodził do szkoły średniej. Później zaczął studiować fotografię w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi. Ostatecznie więcej czasu poświęcił na pracę barmana. Jak sam przyznaje, jest pasjonatem i samoukiem. Fachu uczył się obserwując mistrzów tzw. miksologii z kraju i zagranicy.
Trzy lata wydają się niezbyt długim czasem, aby osiągnąć w jakiejś dziedzinie wysoki poziom. Bartłomiej Wójcik jednak to potrafi. Już po raz trzeci zakwalifikował się do prestiżowych zawodów World Class Poland.
Teraz jest tak naprawdę na ostatniej prostej do tytułu polskiego barmana roku. Udało mu się przejść przez etap półfinałowy. W_finale szykuje się zacięta rywalizacja. Swoich reprezentantów ma pięć miast: Warszawa, Kraków, Gdańsk, Osiek (województwo małopolskie) oraz właśnie Łódź. Oprócz prestiżowego tytułu, zwycięzca otrzyma przepustkę do udziału w globalnym konkursie World Class w Meksyku, gdzie zmierzy się z najlepszymi barmanami z 60 państw.
Bartłomiej Wójcik nie ukrywa, że zawody są coraz trudniejsze.
- Poziom trudności rośnie z roku na rok. Podobnie jest z umiejętnościami barmanów - podkreśla rodowity gubinianin. - Temat konkursu nie był łatwy, dlatego próbowałem wiele razy, aż do skutku. W przygotowaniu prezentacji czerpałem inspirację z książki „Mały Książę”, do której powróciłem po latach.
W półfinale eliminacji, który odbył się w pierwszej połowie kwietnia w Łodzi, konfrontacja barmańskich talentów obejmowała przygotowanie dwóch koktajli serwowanych przed i po posiłku. W każdej z dwóch konkurencji sędziowie przyznawali do 30 punktów odpowiednio za technikę, prezentację, kreatywność i sam koktajl oraz do 20 punktów za sposób podejmowania gości i 10 – za dobór alkoholu. W jury zasiedli m.in. zwycięzca pierwszej, światowej edycji World Class (2009 r.) – Aristotelis Papadopoulos.
W_poprzednich latach Bartłomiejowi nie udawało się wygrać .vJak będzie tym razem?
- Dam z siebie wszystko - zapewnia 35-letni barman pochodzący z Gubina.