Inflacja zapędza ludzi do ośrodka pomocy społecznej. Bo oni sami sobie już z biedą nie radzą. Nadzieja w dodatku osłonowym

Czytaj dalej
Fot. Robert Szwędowski/zdjęcie ilustracyjne
Katarzyna Piojda

Inflacja zapędza ludzi do ośrodka pomocy społecznej. Bo oni sami sobie już z biedą nie radzą. Nadzieja w dodatku osłonowym

Katarzyna Piojda

- Po zrobieniu opłat zostaje mi 450 złotych. W czasach inflacji nie mam szans za nie przeżyć do następnej emerytury - przyznaje pan Michał z Bydgoszczy. Takich, jak on, zaraz zacznie przybywać. Może choć rządowy dodatek osłonowy pomoże.

- Mam 22 lata stażu. Choroba nie pozwoliła mi dłużej pracować - mówi 73-letni bydgoszczanin. - Dostaję 900 złotych emerytury na rękę. To już po podwyżce, wynoszącej 50 złotych.

Mężczyzna o innych podwyżkach też wspomina. - Kupuję w dyskoncie. Tam najtaniej, a i tak, gdy biorę chleb, margarynę, twaróg i pasztetową, to płacę kilkanaście złotych. Przed gwiazdką to samo kosztowało mniej niż 10.

- Obawiamy się, iż wzrost liczby beneficjentów, korzystających z pomocy, utrzyma się dłużej niż analogicznie w latach ubiegłych - mówi Marta Frankowska, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy.

- Podwyżki pensji, rent czy emerytur o kilkadziesiąt złotych, nie poratują - sądzi pan Michał z Bydgoszczy. - Jestem kawalerem. Nie mam dzieci, ani nikogo bliskiego. Sąsiadów o nic nie poproszę. Mówimy sobie jedynie „dzień dobry” i rozmawiamy o pogodzie. Teraz mamy pogodę dla bogaczy.  Ja bogaty będę w lutym. Wtedy ponoć opieka społeczna da mi 100 złotych.

Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Katarzyna Piojda

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.