Julia Andruszko, to nowa atakująca Developresu SkyRes Rzeszów. Jest najwyższa w naszym zespole. Do Rzeszowa przeniosła się z Izraela.
Jak się czujesz w nowym klubie, w otoczeniu nowych koleżanek? Podobno z pochodzenia jesteś Polką?
Bardzo dobrze. Wszystko jest w porządku. Mój tato jest Polakiem, ale nie mówię zbyt dobrze po polsku, jednak wszystko rozumiem.
Grałaś do tej pory w kilku zagranicznych klubach. Dlaczego teraz wybrałaś Developres, Rzeszów, polską ligę?
To dla mnie coś nowego, zresztą zawsze marzyłam o tym, aby grać w Polsce i jestem. Przyjeżdżałam do Polski z grupami młodzieżowymi i zawsze mi się tu podobało. Wyjechałam jednak do Rosji i tam grałam w siatkówkę. Wystąpiłam nawet w reprezentacji w Rosji. Byłam w Turcji. Ostatnie dwa lata spędziłam w Izraelu, chciałam spóbowac sił w Lidze Mistrzów. Kiedy jednak trener Lorenzo Micelli zaproponował mi grę w Rzeszowie ucieszyłam się, bo sztab Developresu, sam klub, jego organizacja i zawodniczki są na najwyższym poziomie. Nie było się co zastanawiać
Co robisz najlepiej na boisku, jakie są twoje najmocniejsze strony jako siatkarki?
Blok i atak.Przy moim wzroście, to nie może być żadnym zaskoczeniem. Dodam, że na boisku reaguję bardzo emocjonalnie, co mi tylko pomaga w grze.
Mieszkasz w Grodnie na Białorusi. Z Grodna pochodzi również były świetny zawodnik Asseco Resovii Olieg Achrem. Słyszałaś może o nim?
Oczywiście, wiem, że grał w rzeszowskim klubie. Kiedy byłam mała, chodziłam na halę i widziałam go w akcji. Zresztą, wszyscy tam znali wszystkich. Ostatnio jednak nie miałam z nim żadnego kontaktu.
Alek był gwiazdą Resovii. Życzę ci, abyś i ty zrobiła taką karierę w polskiej lidze, jak on. By kibic e z Rezszowa tak cię kochali, jak Achrema.
Dziękuję, będę się bardzo starać, aby grać jak najlepiej i być potrzebna rzeszowskiej drużynie, zdobywać z nią medale, grać o najwyższe cele.
Zobacz także: Agata Sawicka nowa zawodniczka Developres Rzeszów