Julia odebrała wójtowi Aleksandrowa władzę. Na jeden dzień

Czytaj dalej
Fot. Jadwiga Aleksandrowicz
Jadwiga [email protected]

Julia odebrała wójtowi Aleksandrowa władzę. Na jeden dzień

Jadwiga [email protected]

We wtorek (9 lutego) gabinet wójta Andrzeja Olszewskiego zajęła drobna blondynka. Podjęła jedną decyzję, zwizytowała szkołę i ujęcie wody w Kuczku.

Wtorek w Urzędzie Gminy w Aleksandrowie Kujawskim jest dniem przyjęć interesantów. Wielkie oczy zrobili mieszkańcy, którzy się pojawili we wtorek ze swoimi sprawami, gdy do wójta Andrzeja Olszewskiego zwracano się „panie doradco”, a w jego gabinecie urzędowała drobna blondynka, którą sekretarka częstowała herbatą i ciasteczkami.

- Wójt stracił stanowisko? - pytano szeptem.

- Przyjęto mnie bardzo życzliwie - powiedziała nam Julia Świątkowska, bo to ona była przyczyną zamieszania. Od rana obeszła pokoje w urzędzie, by się zorientować, czym zajmują się pracownicy. Przyjęła także jedną z interesantek, poszukującą pracy. Odebrała od niej CV, obiecała pomoc.

Przed godziną 9 zdążyła porozmawiać z Piotrem Grondkiem i Adamem Straszyńskim, prezesem i wiceprezesem Gminnego Przedsiębiorstwa Usługowego ALGAWA, o jakości wody dostarczanej przez tę spółkę mieszkańcom gminy i pobliskiego Ciechocinka.

- Zaproponowałam, by raz lub dwa razy w tygodniu z kranów leciała woda smakowa, na przykład truskawkowa lub cytrynowa - powiedziała nam nowa pani wójt.

O godzinie 13 udała się na ujęcie wody w Kuczku, by na miejscu sprawdzić, jakie są możliwości techniczne, by wdrożyć ten pomysł. Oprowadzali ją obaj prezesi i brygadzista Arkadiusz Wiśniewski. Jak nam powiedziała, istnieją możliwości, by zaproponowaną przez nią innowację wprowadzić.

Wcześniej jednak do sześciu gminnych szkół trafiło jej rozporządzenie, by zwolnić uczniów z kartkówek, klasówek i odpytywania.

O godz. 10 Julia Świątkowska zwizytowała Szkołę Podstawową w Opokach.

Zdążyła także zapoznać się z kilkoma pismami, w tym z prośbą jednego z przedsiębiorców o postawienie tymczasowego namiotu na materiały budowlane. Skonsultowała tę sprawę z powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego i swoim doradcą.

Wójt Andrzej Olszewski nie stracił swojego gabinetu i fotela w wyniku nowych wyborów czy puczu, choć faktycznie wczoraj był pozbawiony władzy. Na jeden dzień. Drobna blondynka to Julia Świątkowska, uczennica II klasy gimnazjum w Zespole Szkół w Służewie, która podczas 24. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wylicytowała dzień „wójtowania”. Uzgodniono, że będzie to wtorek, 9 lutego. Na ten czas wójt otrzymał stanowisko doradcy, a do jego zadań należało między innymi przyjęcie interesantów, stojących w długiej kolejce.

- Nie miałam pojęcia, że praca wójta jest taka trudna, że trzeba tyle wiedzieć i na tylu sprawach się znać - wyznała nam jednodniowa pani wójt, która urzędowała dzielnie od godz. 7.30 do 15. 30 i już około 14 była bardzo zmęczona.

Julia Świątkowska wyznała, że ten jeden dzień pracy na stanowisku wójta gminy Aleksandrów Kujawski nie zachęcił jej, by myślała o przyszłej samorządowej karierze. Tak naprawdę jeszcze nie wie, czy wytrwa przy postanowieniu, by zostać chirurgiem. Na razie myśli o kontynuowaniu nauki w liceum ogólnokształcącym.

Julia za dzień sprawowania funkcji wójta musiała wyłożyć 150 złotych. To najwyższa kwota, jaką uzyskał w licytacji ten przywilej (zaczynano od 10 zł). Licytować mogły osoby do 16 lat.

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.