Już za pięć lat pociąg z Kluczborka do Wrocławia pojedzie 120 km/h. Remont linii kolejowej

Czytaj dalej
Fot. Mirosław Dragon
Mirosław Dragon

Już za pięć lat pociąg z Kluczborka do Wrocławia pojedzie 120 km/h. Remont linii kolejowej

Mirosław Dragon

To będzie ogromna inwestycja, która pochłonie ponad miliard złotych i dzięki której skróci się czas dojazdu z Kluczborka i Namysłowa do Wrocławia. Na razie podpisano umowę na dokumentację. Sam projekt kosztować będzie ponad 26 milionów złotych.

Wyczekiwany remont linii kolejowej z Kluczborka do Wrocławia formalnie już się rozpoczął. Na początek etap projektowania.

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały umowy na wykonanie dokumentacji projektowej odcinka Kluczbork – Oleśnica – Wrocław Mikołajów”. Osobne umowy są na odcinek opolski i dolnośląski.

- Wykonanie dokumentacji projektowej odcinka Kluczbork – Namysłów – do granicy województwa dolnośląskiego kosztować będzie 9,6 mln zł - informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - Natomiast wartość kontraktu na odcinku Wrocław – Oleśnica - do granicy województwa to prawie 17 milionów zł.

Na razie powstanie projekt. Wykonawca ma czas do końca 2019 roku.

W dokumentacji określone zostaną szczegóły przebudowy całego odcinka z Kluczborka, przez Namysłów i Oleśnicę, aż do Wrocławia.

Celem inwestycji jest skrócenie czasu przejazdu. Pociągi będą mogły się rozpędzić do prędkości 120 km/h.

  • W latach 70. i 80. trasę z Kluczborka do Wrocławia pociągi osobowe pokonywały w 80 minut!
  • Teraz pociągi strasznie się wloką.
Pozostało jeszcze 59% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mirosław Dragon

Jestem dziennikarzem oraz wydawcą online „Nowej Trybuny Opolskiej" i portalu internetowego Nto.pl


Można do mnie pisać: mdragon@nto.pl lub dzwonić: 510 026 553.


Jestem dziennikarzem multimedialnym: oprócz pisania artykułów, robię też zdjęcia, a także nagrywam i montuję reporterskie wideo.


Moje artykuły i materiały dziennikarskie miały w ubiegłym roku łącznie ponad 25 milionów odsłon.


Wykrywam afery, patrzę władzy na ręce, ale też opisuję historię lokalną, przedstawiam interesujące inicjatywy i ciekawych ludzi.


Najbardziej szczęśliwy jestem wtedy, gdy uda się pomóc potrzebującym ludziom, chorym dzieciom. To są momenty, kiedy okazuje się, że jesteśmy z czytelnikami i darczyńcami jedną wielką rodziną!

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.