
O niezwykłych, ale nieistniejących już łódzkich kawiarniach opowiada książka Krystyny Ratajskiej. Honoratka nie istnieje, ale łodzianie lubią nowe kawiarnie.
Jadwiga Weldel, Stefania Kochańska, Henryka Bogusławska, Zofia Kowalska i Janina Wachta spotkały się wczoraj w najstarszej istniejącej w Łodzi kawiarni Hort Cafe przy ul. Piotrkowskiej. Jak zawsze zamówiły kawę i ulubione naleśniki w różnych smakach. Przychodzą tutaj od lat, bo mają do tego miejsca ogromny sentyment.
W dalszej części artykułu:
- Sentymentalna opowieść
- Ile lokali gastronomicznych jest na Pietrynie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień