Fot. Fot. Filip Pobihuszka Wojciech Ferenc, Izabela Bojko i Waldemar Starosta. Podpisy, które złożyli zabezpieczą mieszkańców Kiełcza przed powodzią
Gmina Nowa Sól. Podpisano umowę na modernizację wału przeciwpowodziowego.
Za półtora roku, a być może nawet szybciej, mieszkańcy Kiełcza w końcu przestaną drżeć przed wielką wodą. Znajdujący się tuż obok wsi półkilometrowy odcinek wału przeciwpowodziowego zostanie gruntowanie przebudowany. Dziś jest to jedno z najsłabszych, jeśli nie najsłabsze ogniwo ochrony przeciwpowodziowej nie tylko gminy, ale i powiatu. Stosowną umowę podpisano w piątek.
Koniec prac budowlanych przewidziano na październik 2018 roku
- To jest historyczny moment, ponieważ gmina 20 lat czekała na zrealizowanie tej inwestycji, od powodzi w 1997 roku. Kielcz, który liczy 900 mieszkańców czeka na to przedsięwzięcie od dawna. I w końcu się uda - nie ukrywała radości wójt Izabela Bojko.
- W Kiełczu trzeba było bardzo szybko zareagować, nie było pieniędzy w poprzedniej perspektywie, nie było dokumentacji, mówiąc szczerze wał łatało się doraźnie. Jak była powódź trochę go zasypano, ale jednak chcemy zabezpieczać się porządnie, póki jest to jeszcze w naszej gestii - wyjaśniał obecny na uroczystości wicemarszałek województwa Stanisław Tomczyszyn. Nie wiadomo bowiem jak zmieni się sytuacja w zarządzaniu wałami, gdy wejdzie w życie zapowiedź resortu środowiska o powołaniu spółki „Wody Polskie”.
Inwestycja prowadzone będzie w formule „zaprojektuj - wybuduj”, więc wybrany wykonawca jest zobowiązany przygotować dokumentację techniczną. I rok 2017 zgodnie z harmonogramem ma być na to przeznaczony. 2018 to już wykonanie i zakończenie planowane na październik. - Zakres nie jest szczególnie wielki, przy sprzyjających warunkach pogodowych, można to dość sprawnie i szybko zrealizować - mówił Wojciech Ferenc, szef firmy, która zajmie się budową wału.
- Kwota inwestycji to ok. 2,7 mln zł. Nie jest to w naszym przypadku kwota astronomiczna, no ale dla poczucia bezpieczeństwa mieszkańców Kiełcza, to jest pierwszorzędna kwestia. Z punktu widzenia gminy i powiatu to bardzo istotne - precyzował Waldemar Starosta, dyrektor Lubuskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Zaś jego zastępca, Andrzej Ziarek nakreślił z grubsza zakres prac: - Mamy tam pozostałość po starym wale, to są worki z piaskiem przysypane ziemią, co nie stanowi żadnej zapory dla wody, gdyby takowa się pojawiła. Tam będzie wykonany nowy korpus wału z zaporą żelbetową. Ale szczegóły będziemy znać jak powstanie dokumentacja.
Warto dodać, że województwo ma do wydania na zabezpieczenia przeciwpowodziowe blisko 100 mln zł w ramach Regionalnego Programu Inwestycyjnego. Jednak nawet ta kwota blednie przy 460 mln zł pozyskanych głównie z Banku Światowego, które pozwolą m.in. dokończyć kompleksowe zabezpieczenie Nowej Soli przed powodziami.
