Kobieta potrafi się znęcać!

Czytaj dalej
Fot. pixabay.com
Eliza Gniewek-Juszczak

Kobieta potrafi się znęcać!

Eliza Gniewek-Juszczak

Co się musi stać, żeby matka katowała własne dziecko? Dlaczego kobiety biją swoich bliskich? W Lubuskiem od początku roku z powodu kobiet 130 rodzinom założono niebieskie karty.

Agnieszka J. ma 37 lat i dwóch synów w wieku poniżej 18. roku życia. W prokuratorskich aktach odnotowano, że przez półtora roku znęcała się nad nimi zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Po domowej awanturze z 9 kwietnia została zatrzymana, ale wkrótce zwolniona. Dostała jednak dozór policyjny, a rodzinie została założona niebieska karta dla ofiar przemocy.

Wkrótce na wokandzie

– W kwietniu wystąpiliśmy z pismem do sądu o wgląd w sytuację tej rodziny ze względu na niepokojące sygnały. Pracownicy socjalni i policjant regularnie monitorowali sytuację w rodzinie – przyznaje Renata Rudnik, kierowniczka Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Miasteczku. Aby zachować ciągłość kontroli nad rodziną Agnieszki J., we wrześniu ośrodek ponownie wystąpił o wgląd w jej sytuację.

Sprawą przemocy stosowanej wobec synów przez Agnieszkę J. zajęła się Prokuratura Rejonowa w Nowej Soli. Oskarżyła ją o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad dziećmi, za co grozi nawet pięć lat więzienia. – To rzadki przypadek, aby kobieta znęcała się nad dziećmi – przyznaje prokurator rejonowy Łukasz Wojtasik. Przemoc mężczyzn jest znacznie częstsza (patrz infografika). To, że zjawisko przemocy kobiet nie jest powszechnie znane, potwierdza Aldona Porczyńska-Nalewajko, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nowej Soli. Nawet programy edukacyjne, kierowane do sprawców przemocy, są przygotowywane tylko dla mężczyzn. W ostatnim takim projekcie w Nowej Soli, który zakończył się w ubiegłym miesiącu, wzięło udział 20 panów.

Dlaczego kobieta bije?

Dr Anita Kucharska-Dziedzic, szefowa Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet BABA w Zielonej Górze, widzi dwie główne przyczyny agresji kobiet. W pierwszym przypadku chodzi o tzw. agresję przeniesioną. – Kobieta doświadczająca przemocy sama stosuje przemoc. Bije kolejne osoby, które są od niej słabsze, a więc dzieci, ale też rodziców w podeszłym wieku – wyjaśnia. – Często też osoby, które wyrosły w rodzinie, gdzie stosowanie przemocy było jedynym modelem relacji wychowawczych wobec dzieci, powielają takie zachowania.

Szefowa BABY podkreśla, że kobiety stanowią 4-8 proc. sprawców przemocy domowej, skazywanych przez sądy za znęcanie się nad członkiem rodziny. – W przemocy chodzi o władzę nad drugą osobą, to rodzaj posłuchu zdobywanego strachem i krzywdą. Jeżeli między rodzicami jest konflikt i jest przemoc, 15-krotnie wzrasta ryzyko, że rykoszetem oberwą dzieci – mówi dr Kucharska-Dziedzic.

Sprawdziliśmy, jak duży jest problem damskiej przemocy. W powiecie nowosolskim od stycznia do końca października funkcjonariusze policji założyli 17 niebieskich kart w rodzinach, w których o stosowanie przemocy podejrzane są kobiety. W tym samym czasie wszystkich takich kart w powiecie założono 278. Ale tego typu karty zakładają też tzw. zespoły interdyscyplinarne, które działają w gminach, więc takich przypadków może być więcej.

W woj. lubuskim policja odnotowała 130 kobiet, wobec których istnieje podejrzenie stosowania przemocy. W 2013 r. podejrzanych o stosowanie przemocy było 151 kobiet. Zatrzymanych zostało dziesięć. – W 2014 roku 144 Lubuszanki były podejrzane o stosowanie przemocy – informuje komisarz Marcin Maludy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Kobieta potrafi się znęcać!
pixabay.com

Szczegółowe dane:
2013 rok
2414 Niebieskich Kart
151 kobiet podejrzanych o stosowanie przemocy
10 zatrzymanych procesowo

2014 rok
2193 Niebieskie Karty
144 kobiety podejrzane o stosowanie przemocy
10 zatrzymanych procesowo

2015 rok
2010 Niebieskich Kart
138 kobiet podejrzanych o stosowanie przemocy
3 zatrzymane procesowo.

Eliza Gniewek-Juszczak

Opisuję to, co dzieje się w powiecie nowosolskim, ale także to, co dotyczy mieszkańców całego województwa lubuskiego. Ciekawią mnie przepychanki polityczne, przemiany gospodarcze w regionie i emocjonują ludzkie sprawy. Piszę o religii, ale też tym, co się buduje. Lubię odkrywać ciekawostki Nowej Soli, Kożuchowa, Otynia, Bytomia Odrzańskiego i Nowego Miasteczka oraz wielu innych miejscowości. Publikuję artykuły w Gazecie Lubuskiej oraz na portalach www.gazetalubuska.pl i www.nowasol.naszemiasto.pl.
Chętnie napiszę o Twojej sprawie, wydarzeniu, które organizujesz lub sukcesie, którym chcesz się pochwalić.
Skończyłam filologię polską w Zielonej Górze i dziennikarstwo w Poznaniu. W Gazecie Lubuskiej pracuję od 2016 r.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.