Komentarz dnia. Druga strona urlopu polityka. Dlaczego politycy nie biorą urlopów?

Czytaj dalej
Tomasz Maleta

Komentarz dnia. Druga strona urlopu polityka. Dlaczego politycy nie biorą urlopów?

Tomasz Maleta

Wserialu „Ranczo” jest scena, gdy senator Kozioł przychodzi do Kusego z propozycją wydawałoby się nie do odrzucenia. Przynajmniej punktu widzenia parlamentarzysty.

Otóż były wójt proponuje Kusemu i Lucy, którzy rozważają wyjazd do Ameryki, kupno ich dworku. I jest gotów nawet teraz przepłacić. Pomysł jest taki, że wynajmie go swojej partii i ustali taki czynsz, że zwróci mu się po dwóch latach. Dla Polskiej Partii Uczciwości nie będzie to problem, bo ugrupowanie dostanie zwrot kosztów kampanii. I nie będą to małe pieniądze Kusy na taką ofertę kręci nosem, bo nie jest pewny, czy Lucy chciałaby, by w dworku swoją siedzibę miała partia polityczna.

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Maleta

Zainteresowania: Region, samorząd, niepokorne spojrzenie na świat najbliższy i ten całkiem odległy. Obserwator białostockiej, podlaskiej, krajowej i międzynarodowej sceny politycznej chodzący z boku od głównego nurtu niezależnie od tego, kto w nim mąci co jakiś czas. Sympatyk białostockiej Kopyści i innych dźwięków, także z innej szerokości geograficznej. A także otuliny Puszczy Augustowskiej od Wigier do Serw. Z każdym rokiem bliżej emerytury, choć i tak jawi się odległa. Pod warunkiem, że się jej doczeka.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.