Lekarz zlekceważył stan dziecka? 13-letni Paweł trafił do szpitala, nie ma z nim kontaktu. Sprawą zajęła się prokuratura
Prokuratura Rejonowa w Rybniku zleciła przesłuchania świadków w sprawie 13-letniego Pawła Reka z Rybnika, którego zły stan zdrowia miał zlekceważyć lekarz. Chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala w Katowicach.
- W tym tygodniu zleciłam policjantom pierwsze przesłuchania świadków. Kolejne przesłuchania będziemy prowadzić w sierpniu - mówi prokurator Malwina Pawela-Szendzielorz z Prokuratury Rejonowej w Rybniku.
Chodzi o szokującą sprawę 13-letniego Pawła Reka z Rybnika, którego zły stan zdrowia mieli zlekceważyć lekarze. Karetkę do chłopca wzywano trzy razy, a lekarz miał stwierdzić, że Lucyna Rek, mama 13-latka, to „histeryczka”. W karcie wpisano, że chłopiec „symuluje utratę przytomności”.
Do zdarzenia doszło 12 czerwca w Rybniku. Paweł, wracając z wycieczki szkolnej, źle się poczuł. Zaczął wymiotować krwią, skarżył się na bóle głowy i zawroty. Kiedy jego stan się pogarszał, na numer 112 zadzwonili jego koledzy.
- Dyspozytor odpowiedział im, żeby nie robili sobie żartów i odłożył słuchawkę - mówi Marcin Rek, ojciec chłopca. - Mojego syna zauważyła wtedy sprzątaczka z pobliskiego komisariatu policji. Zadzwoniła drugi raz i dopiero wysłano karetkę - dodaje.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień