Ekipa San Antonio Spurs w środę „uciekła spod topora”. Wiceliderzy NBA w ostatniej kwarcie odrobili 14 punktów straty i wydarli zwycięstwo.
„Ostrogi” walczyły na wyjeździe z Orlando Magic i na początku czwartej kwarty przegrywały 67:81. Ale pokazały charakter. Sygnał do odrabiania strat dał Daniel Green (12 punktów), a dzieła dokończyli niezawodni skrzydłowi: Kawhi Leonard (29 punktów, 3/3 za trzy, 9 zbiórek) i LaMarcus Aldridge (21 punktów, 7 zbiórek). Leonard niespełna sekundę przed końcem trafił za dwa, ustalając wynik meczu.
Aż takich problemów z odniesieniem zwycięstwa nie mieli liderzy z Golden State Warriors, którzy na wyjeździe pokonali Phoenix Suns 112:104. Największy udział w sukcesie mieli obrońcy: Stephen Curry (26 punktów, 9 zbiórek, 9 asyst) i Klay Thompson (26 punktów), po pięć razy trafili za trzy.
Pozostałe wyniki:
- Indiana Pacers - Charlotte Hornets 95:117,
- Philadelphia 76ers - Sacramento Kings 110:114,
- Boston Celtics - LA Clippers 139:134,
- Brooklyn Nets - Memphis Grizzlies 90:109,
- Detroit Pistons - Denver Nuggets 92:103,
- Cleveland Cavaliers - LA Lakers 120:111,
- Chicago Bulls - Atlanta Hawks 90:113,
- Minnesota Timberwolves - Toronto Raptors 117:112,
- New Orleans Pelicans - Utah Jazz 100:96,
- Portland Trail Blazers - Houston Rockets 116:103.