Liliana Sonik

Liliana Sonik: Cudowna Moc Bukietów - reaktywacja

Liliana Sonik: Cudowna Moc Bukietów - reaktywacja
Liliana Sonik

Od roku 2007, kiedy do współpracy z „Dziennikiem” zaprosił mnie red. Piotr Legutko, moje felietony ukazywały się w każdy poniedziałek. Od dzisiaj będzie to piątek. Tym niemniej, jak zwykle przypomnę Państwu o najpiękniejszym święcie polskiego lata.

Nie muszę się powtarzać, bo rytuały związane z Matką Boską Zielną są tak gęste od znaczeń, że można opowiadać o nich godzinami. W piśmie „Kłosy” z roku 1871 czytamy: „W dniu 15 sierpnia każdorocznie przypada uroczystość Wniebowzięcia N.P. Maryi. Ze wszystkich świąt ku czci Bogarodzicy to jest najdawniejsze, bo sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa i zawsze najuroczyściej obchodzonem bywało… Z obchodem tym kościelnym łączy się starodawny zwyczaj święcenia ziół polnych, które uzbierane dnia poprzedniego, niewiasty wiejskie przynoszą i składają przed wielkim ołtarzem, aby je kapłan poświęcił”. Bo zwyczaj komponowania zielnych bukietów pielęgnowały głównie kobiety.

15 sierpnia jest świętem wielokrotnie złożonym: religijnym i świeckim - dzień Wojska Polskiego i rocznica Bitwy Warszawskiej, sławiących żołnierską odwagę i ofiarę. A bukiety z ziół, kwiatów i owoców przygotowywały kobiety, bo to one żywiły i leczyły nie tylko rodziny, ale też rannych weteranów. Zasuszone zioła służyły jako domowa apteczka, gdy innej medycyny nie było. Jeśli wybierzecie się na łąki i do ogrodów po zioła do cudownych bukietów, zwróćcie Państwo uwagę nie tylko na urodę, ale też na potencjał leczniczy „maku, szałwii, macierzanki, wrotyczu, kopru, kminku, prosa tureckiego, końskiego szczawiu, ziela świętojańskiego, marony, lulku, bożego drzewka, rozmarynu, mięty, melisy”… Listę tę ujęłam w cudzysłów, bo pochodzi z pism Oskara Kolberga. Przekonamy się, że zioła mają swój styl, swój aromat i charakter, i nie rosną w celofanie na sklepowych półkach, tylko na łąkach.

Nasze prababki ekologię miały we krwi, zanim w XIX wieku wymyślono słowo ekologia. Miały bowiem wiedzę o naturze i szacunek dlań. Lubię wiersz Jana Lechonia, a zwłaszcza fragment: „…prosto z łąki zioła/ Co na Matkę Boską Zielną znoszą do kościoła /I stawiają Częstochowskiej, by podniosła rączkę/ Nad firletkę, macierzankę i nad srebrną drżączkę/ Nad rozchodnik i lawendę, nad rutę i miętę / Bo to wszystko przecież Boże, bo to wszystko święte”. Przecież Lechoń doskonale wiedział, że ani ruta, ani mięta, ani natura nie są święte czy grzeszne. Przypisane im słowo ‘święte’ oznacza, że są godne szacunku, że należą do wspólnego z nami świata. Ich święcenie przenosiło rośliny ze sfery profanum do sfery sacrum. To obrzęd i rytuał, ale też wyraz najwyższego szacunku.
Zwyczaje rodzą się, utrwalają, a jeśli przestają mieć istotne znaczenie dla ludzi, dotyka je erozja. Obumierają w milczeniu i nikt po nich nie płacze. W tym roku 16. już raz stowarzyszenie Instytut Dziedzictwa podejmuje inicjatywę nazwaną Cudowna Moc Bukietów. Wedle mojej wiedzy to jedyny w Polsce przypadek udanego transferu w nowoczesność zanikającego wcześniej rytuału. Jeśli się zastanowić, staje się oczywiste, że zwyczaj ten znakomicie odpowiada na potrzeby człowieka XXI wieku: ma aspekt metafizyczny i botaniczny, ekologiczny i florystyczny, zdrowotny i wspólnotowy z wpisaną międzypokoleniową wymianą wiedzy.

Święto Matki Boskiej Zielnej modelowo odpowiada definicji Konwencji UNESCO o ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości, jako „zwyczaj przekazywany z pokolenia na pokolenie” obrazujący relację wspólnoty z „oddziaływaniem przyrody i historią”. Konwencja zobowiązuje państwa do ochrony takiego dziedzictwa, ponieważ ono „zapewnia poczucie tożsamości i ciągłości i przyczynia się do poszanowania ludzkiej kreatywności”. Celne uwagi. Tylko w tym przypadku opiekę państwa trudno dostrzec; na szczęście jest samorząd.
Tak czy owak 15 sierpnia w Podstolicach nieopodal Wieliczki odbędzie się konkurs na najpiękniejszy bukiet zielny. „Tradycyjny” dla dorosłych i „Mały” dla dzieci. Znów zobaczymy feerię barw, burzę aromatów oraz uśmiechniętych, pięknych ludzi.

Liliana Sonik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.