Łódź ma trzy katedry. Budowali je mieszkańcy różnych wyznań

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Szymczak / Grzegorz Gałasiński
Anna Gronczewska

Łódź ma trzy katedry. Budowali je mieszkańcy różnych wyznań

Anna Gronczewska

Łódź jest jednym z niewielu polskich miast, które może się pochwalić trzema katedrami, czyli kościołami będącymi siedzibą biskupów. Są to świątynie trzech różnych wyznań. Wiąże się to z historią naszego miasta i przypomina o jego wielokulturowości.

W XIX wieku Łódź błyskawicznie się rozwijała, ale miała tylko dwie parafie - Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy Placu Kościelnym oraz Podwyższenia Świętego Krzyża przy ul. Mikołajewskiej (dziś Sienkiewicza). Ta ostatnia liczyła już ponad 58 tysięcy wiernych. Od północy jej granice sięgały rynku Nowomiejskiego, czyli Placu Wolności, a na południu do Wólki, Rokicia i Augustowa. Tak więc utworzenie kolejnej, trzeciej parafii w Łodzi stało się koniecznością. Zdawał sobie z tego sprawę ks. Ludwik Dąbrowski, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Około 1890 roku powołał tzw. dozór świecki. Jego zadaniem było pozyskanie miejsca, gdzie mógłby powstać nowy, łódzki kościół. Wybrano plac miejski przy ul. Piotrkowskiej 265. Jak napisał w szkicu poświęconym łódzkiej katedrze, nieżyjący już ks. Zdzisław Czosnykowski, znajdował się on przed szpitalem św. Aleksandra i tworzył obszerny czworobok. W dawnym budynku szpitala św. Aleksandra, pierwszej stałej lecznicy w Łodzi, znajduje się teraz łódzkie seminarium duchowne. W 1895 r. tworzy się komitet budowy kościoła - pisze ks. Zdzisław Czosnykowski. Jego prezesem został baron Juliusz Teodor Heinzel, a wiceprezesem ks. Ludwik Dąbrowski. Jak jednak podaje ks. Czosnykowski, niedługo po powołaniu komitetu, ks. Dąbrowski został przeniesiony do Warszawy. Został tam proboszczem. Jego miejsce w komitecie zajął ks. prałat Zygmunt Łubieński, nowy proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, na terenie której miano budować świątynię. Sekretarzem komitetu wybrano Stanisława Hertzberga, dyrektora Łódzkich Kolei Żelaznych, a skarbnikiem Józefa Tanfaniego, szwagra Heinzlów i współakcjonariusza Widzewskiej Manufaktury.

Prawosławna katedra pw. Aleksandra Newskiego
Krzysztof Szymczak / Grzegorz Gałasiński Łódzka katedra ma dziś tytuł bazyliki archikatedralnej

Katedra liczy 104 metry

23 maja 1895 roku komitet ogłosił konkurs na projekt nowego łódzkiego kościoła. Uznano, że najlepszy jest projekt przedstawiony przez niemieckiego architekta Zellmana z Berlina. W jego imieniu występowało biuro budowlane Wende i Zarske. W 1900 r. firma ta wyznaczyła palikami linię fundamentów przyszłej łódzkiej katedry. Tymczasem w łódzkiej prasie rozpoczęła się dyskusja na temat projektu kościoła. Twierdzono, że kościół będzie za mały, wytykano inne błędy architektoniczne. Ks. Łubieński zaprosił wtedy do współpracy znanych polskich architektów - Józefa Dziekońskiego i Stefana Szyllera z Warszawy oraz prof. Sławomira Odrzywolskiego z Krakowa. Dokonali oni poprawek w planie kościoła. Te plany wykończył Kazimierz Sokołowski z Krakowa. Jednocześnie komitet rozwiązał umowę z firmą Wende i Zarske. Budowę kościoła przy ul. Piotrkowskiej powierzono Władysławowi Stelmachowskiemu. 19 maja 1901 roku ks. Zygmunt Łubieński poświęcił plac, na którym wnoszono kościół. Na drugi dzień przystąpiono do budowy. 16 czerwca poświęcono kamień węgielny. Poświęcenia dokonał Wincenty Teofil Popiel-Chościak arcybiskup warszawski. Przez cały 1901 rok trwały prace przy fundamentach. W międzyczasie ks. Zygmunt Łubieński przestał być proboszczem świętokrzyskiej parafii. Jego miejsce zajął ks. Karol Szmidel, dotychczasowy proboszcz w kościele WNMP na Placu Kościelnym. Teraz on zajmował się budową świątyni przy ul. Piotrkowskiej. Między 1902 a 1909 rokiem mury obecnej katedry stanęły w ogólnych zarysach. Ks. Szmidel wzniósł koło budującego się kościoła tymczasową kaplicę. 4 czerwca 1907 roku została ona poświęcona i zaczęto w niej odprawiać msze święte. Kiedy mury kościoła sięgały dachu, abp Wincenty Chościak - Popiel erygował 29 czerwca 1909 roku nową łódzką parafię pw. św. Stanisława Kostki. Ale ten dekret wszedł w życie dopiero 1 stycznia 1910 r. Pierwszym proboszczem parafii św. Stanisława Kostki został ks. Wincenty Tymieniecki. Ale budowa kościoła dalej trwała. Kierował nią już ks. Tymieniecki.

Prawosławna katedra pw. Aleksandra Newskiego
Krzysztof Szymczak / Grzegorz Gałasiński Łódzka katedra ma dziś tytuł bazyliki archikatedralnej

22 grudnia 1912 roku kościół św. Stanisława Kostki poświęcił ks. Karol Szmidel, proboszcz świętokrzyskiej parafii. Podczas tej uroczystości kazanie wygłosił ks. Wincenty Tymieniecki. Mimo że świątynia była poświęcona, to nie miała jeszcze wieży. Prace nad jej budową zaczęły się w 1912 r. Przerwał je wybuch I wojny światowej. 10 grudnia 1920 roku papież Benedykt XV bullą „Christii Domini” tworzy diecezję łódzką. Podnosząc Łódź do godności stolicy biskupiej, a kościół św. Stanisław Kostki do godności katedry. 11 kwietnia ks. Tymieniecki otrzymuje nominacje na pierwszego ordynariusza łódzkiego. Nowy łódzki biskup 15 października dokonuje konsekracji łódzkiej katedry. Kościoła, który sam budował. 10 lipca 1922 roku nowym proboszczem łódzkiej katedry zostaje ks. Wacław Wyrzykowski. Jego główny celem staje się całkowite ukończenie jej budowy. W 1927 roku dokończono więc wieżę, dach katedry pokryto miedzianą blachą. Łącznie z wieżą kościół ma 104 metry wysokości, co sprawia, że do dziś jest jedną z najwyższych budowli w Łodzi. 10 sierpnia 1934 roku umiera pierwszy proboszcz kościoła św. Stanisława Kostki, biskup Wincenty Tymieniecki. Jego prochy spoczywają w krypcie w podziemiach katedry, która została wtedy zbudowana. Potem składano tu ciała kolejnych zmarłych łódzkich ordynariuszy: bp Włodzimierza Jasińskiego, bp Michała Klepacza i bp Józefa Rozwadowskiego. W 1936 roku umiera proboszcz ks. Wacław Wyrzykowski. Jego następcą zostaje ks. Jan Cesarz. To on jest proboszczem katedry gdy wybucha II wojna światowa.

Pierwszy powojennym proboszczem mianowano 17 lutego 1945 roku ks. Wincentego Burakowskiego. Rozpoczął on remont katedry, która powoli odzyskiwała dawny blask. Ale 24 lipca 1946 roku ks. Burakowski zmarł. Jego następcą został ks. Roman Rajchert, który kontynuował dzieło swojego poprzednika. W lutym 1948 roku ks. Rajchert też umiera. Zastąpił go ks. Stanisław Wiśniewski. Kapłan ten umiera 1 kwietnia 1954 r. Kolejnym proboszczem katedry zostaje ks. Czesław Ochnicki. On m.in. remontuje dach świątyni. 24 września 1959 roku zmarł ks. Ochnicki. Nowym proboszczem mianowano ks. Ludwika Ziętka. W 1961 roku jego następcą zostaje ks. biskup Jan Fondaliński, sufragan łódzki. 11 maja 1971 roku dochodzi do tragicznych wydarzeń. Łódzka katedra staje w ogniu. Pożar wybuchł o godzinie 18.20.

Katedrę udało się wyremontować. Świątynię na nowo otwarto 16 grudnia 1972 r. Wtedy jej proboszczem był już ks. Stefan Ciesielski. 13 czerwca 1987 roku łódzką katedrę odwiedził Jan Paweł II. Spotkał się tam z łódzką inteligencją. 20 grudnia 1989 roku ten sam papież nadał łódzkiej katedrze tytuł Bazyliki Mniejszej. W 2001 roku ks. Stefan Ciesielski przeszedł na emeryturę. Nowym proboszczem parafii katedralnej pw. św. Stanisław Kostki został ks. prałat Ireneusz Kulesza i jest nim do tej pory.

Cerkiew w podzięce za...

Cerkiew św. Aleksandra Newskiego jest dziś jednym z najważniejszych zabytków miasta. Budowali ją łodzianie różnych wyznań. W latach 70. XIX wieku gubernator piotrkowski Iwan Kachanow wystąpił z inicjatywą budowy w Łodzi cerkwi. Początkowo ta inicjatywa nie spotkała się z wielkim odzewem. Wtedy, w 1877 roku, Kochanow napisał list do burmistrza Łodzi Maurycego Taubworcla i zażądał podjęcia konkretnych działań, by cerkiew została zbudowana. Łódzcy wyznawcy prawosławia spotykali się na nabożeństwach w prywatnym domu. 2 kwietnia 1879 roku w Petersburgu, przed Pałacem Zimowym, niejaki Aleksander Sołowjow próbował zabić cara Aleksandra II. Cudem kule ominęły władcę Rosji. Po tym dramatycznym wydarzeniu łódzcy fabrykanci postanowili wybudować w Łodzi cerkiew.

Prawosławna katedra pw. Aleksandra Newskiego
Krzysztof Szymczak / Grzegorz Gałasiński Prawosławna katedra pw. Aleksandra Newskiego

- Mam zaszczyt donieść Waszej Wysokości, iż mieszkańcy miasta Łodzi, pragnąc upamiętnić dzień cudownego ocalenia drogocennego monarchy 2 kwietnia br. postanowili wystawić swoimi środkami prawosławną cerkiew Św. Aleksandra Newskiego - pisał do gubernatora piotrkowskiego prezydent Łodzi.

Cerkiew była więc darem składanym w podzięce za uratowanie życia cara Aleksandra II. Na czele komitetu budowy łódzkiej cerkwi stanął protestant Karol Scheibler. W skład komitetu wszedł też katolik Juliusz Heinzel. Należał do niego ówczesny prezydent miasta Walerian Makowiecki. Gdy umarł zastąpił go jego następca, Władysław Pieńkowski, katolik, który przeszedł na prawosławie. W skład komitetu wszedł też inny znany łódzki fabrykant, Ludwik Grohman. Aleksander Chudziński był w nim prawdopodobnie przedstawicielem administracji carskiej, tak jak niejaki A. Tumskoj, sędzia pokoju z Łodzi i Karol Strenge. Nie mogło w nim zabraknąć Izraela Poznańskiego, najbogatszego łódzkiego przemysłowca pochodzenia żydowskiego. Jego członkiem został też Edward Herbst, zięć Karola Scheiblera, Hilary Majewski, architekt miasta, Ludwik Meyer, fabrykant, właściciel prywatnej ulicy. Członkiem komitetu był Herman Konstadt, narodowości żydowskiej, właściciel siedmiu domów handlowych, w których sprzedawał wyroby łódzkich zakładów włókienniczych, Józef Paszkiewicz, łódzki przemysłowiec oraz Reinhold Finster, działacz Łódzkiego Chrześcijańskiego Towarzystwa Dobroczynności.

Postanowiono, że cerkiew zostanie wybudowana na ul. Widzewskiej (dziś Kilińskiego), w pobliżu dworca kolejowego. Władze miasta sprzeciwiły się bowiem temu, by wzniesiono ją przy Nowym Rynku. Ustalono, że zaprojektuje ją Hilary Majewski. By sporządzić projekt cerkwi wybrał się w dwutygodniową podróż po ziemiach rosyjskich, w okolice Petersburga, by zapoznać się z tamtejszą architekturą sakralną. Ale, gdy powrócił z tej podróży, to okazało się, że zaprojektował cerkiew w stylu nawiązującym do architektury bizantyjskiej, a nie rosyjskiej. Na planie krzyża greckiego, nakrytą jedną kopułą, jedynie wysokie wieże nawiązywały do rosyjskiej architektury cerkiewnej. Budowę łódzkiej cerkwi rozpoczęto w 1880 roku, a zakończono po czterech latach. Pochłonęła ponad 90 tysięcy rubli. Sumę tę pokryli łódzcy przemysłowcy.

Prawosławna katedra pw. Aleksandra Newskiego
Krzysztof Szymczak / Grzegorz Gałasiński Prawosławna katedra pw. Aleksandra Newskiego

Cerkiew składa się z trzech części: dzwonnicy z przybudówkami na schody do podpiwniczenia oraz na chór i dzwonnicę, korpusu głównego i absydy na pomieszczenie ołtarza. Wnętrze świątyni projektował także Hilary Majewski. Ikonostas wykonano i sprowadzono z Petersburga. Jest rzeźbiony w drewnie dębowym. W Petersburgu napisano też znajdujące się w cerkwi ikony. Dokładnie w pracowni Wasyla Wasyliewa. Na tzw. carskich wrotach znajduje się scena Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Po bogach wizerunki czterech ewangelistów. Jej uroczyste poświęcenie miało miejsce 29 maja 1884 r. Obiekt poświęcił arcybiskup chełmski i warszawski. Dziś łódzka cerkiew jest soborem, a więc katedrą prawosławną. A jednocześnie siedzibą biskupa. Pierwszym biskupem łódzko - poznańskim został Jerzy, Aleksy Wasiliewicz Korenistow, który już w 1947 roku był proboszczem parafii Aleksandra Newskiego w Łodzi. W 1958 roku został podniesiony do godności arcybiskupa. Zmarł w 1979 r. Następcą arcybiskupa Jerzego wybrano biskupa Sawę, Michała Hrycuniaka. Dziś jest on metropolitą warszawskim i całej Polski. To on rozpoczął remont katedry soboru św. Aleksandra Newskiego. W 1981 roku następcą biskupa Sawy został zmarły niedawno arcybiskup Szymon Romańczuk. To dzięki jego staraniom udało się dokończyć remont soboru św. Aleksandra Newskiego. Łódzka katedra prawosławna odzyskała swój blask.

Kościół dla ewangelików

Kościół św. Mateusza był trzecią, ewangelicko - augsburską parafią jaka powstała w starych granicach Łodzi. Dziś jest jedyną. Pomysł utworzenia nowej ewangelicko - augsburskiej parafii w Łodzi narodził się w 1898 r. Wtedy w jednym z pism kościelnych ukazał się artykuł ks. Wilhelma P. Angersteina, proboszcza łódzkiej parafii ewangelickiej św. Jana przy obecnej ul. Sienkiewicza. Postulował on, by nowa parafia powstała w południowej części miasta. Jego liczyła już 40 - 45 tys. wiernych. Rodziła się więc konieczność utworzenia nowej parafii, by zapewnić właściwą opiekę duchową ewangelikom mieszkającym na południu Łodzi. W 1901 roku powołano 40-osobowy komitet budowy nowego, łódzkiego ewangelickiego kościoła. W komitecie znalazło się wielu znamienitych łodzian, m. in. Herbstowie i Anna Scheiblerowa.

Prawosławna katedra pw. Aleksandra Newskiego
Krzysztof Szymczak / Grzegorz Gałasiński Tak prezentuje się wnętrze ewangelickiego kościoła pw. św. Mateusza

Początkowo planowano, że powstanie on blisko Górnego Rynku, czyli Górniaka, między ul. Piotrkowską, a Placem Niepodległości. Plac zaoferował w tym miejscu łódzki fabrykant Ernest Leonhardt. Ale kościoła tam nie wybudowano. Działka znajdowała się w niecce, co spowodowałoby kopanie głębszych fundamentów, a to zwiększyłoby koszty budowy. Poza tym uznano, że nie byłoby to zbyt reprezentacyjne miejsce. Wybrano więc plac przy zbiegu ul. Piotrkowskiej i Czerwonej. Działka w tym miejscu była droga, ale zdecydowano się ją kupić. Stało się to w 1904 r. W lipcu tego samego roku otrzymano zezwolenie na budowę. Wybrano projekt Johannesa Wende. Trwała Rewolucja 1905 roku więc budowy nie zaczęto. Ta ruszyła w 1909 r. 8 października wmurowano kamień węgielny. Zanim powstał kościół, na placu na którym się dziś znajduje, Herbstowie zbudowali kaplicę. Istnieje do dziś, nazywana jest „Meteusikiem”.

Kościół budowano prawie 20 lat. Prace przerwano w czasie I wojny światowej. Kiedy wybuchła kościół był w stanie surowym. W jego wnętrzach gromadzono żywność, materiały opałowe, ubrania, które rozdawano potrzebującym łodzianom, nie tylko katolikom. Nabożeństwa odbywały się w kaplicy Mateusik. Po zakończeniu I wojny światowej przystąpiono do wykańczania wnętrza świątyni. Zabrało to 10 lat. Po zakończeniu wojny liczba ewangelików w Łodzi zmniejszyła się z 72 do 39 tys. W czasie wojny zniszczeniu uległ przemysł w Łodzi. Były więc kłopoty ze znalezieniem pieniędzy na dokończenie budowy kościoła św. Mateusza. Pierwszą poważną sumę na ten cel przekazał Chrystian Krause, członek Kolegium Kościelnego przy parafii św. Jana. Natomiast Juliusz Adolf Krenz, główny majster przędzalni zakładów Scheiblera, zorganizował Komitet Pomocy. Zbierał on pieniądze na budowę świątyni. Budowę ukończono w 1928 roku, a poświęcenie kościoła nastąpiło 1 października. Kościół św. Mateusza ma największe w Polsce, a drugie co do wielkości w Europie, rozety. Mają one osiem metrów średnicy. W kościele św. Mateusza jest też największy w kraju żyrandol składający się z 240 żarówek. Jest on mosiężny i pozłacany. Wykonano go między 1926 a 1928 rokiem w firmie Bracia Łopieńskich. Żyrandol ten ufundowali łódzcy fabrykanci Robert Teodor i Oskar Schweikertowie. Dumą kościoła są organy firmy Rieger. Takie same znajdują się salach koncertowych Wiednia. W 1929 roku Zgromadzenie parafii św. Mateusza na swego proboszcza wybrało ks. Adolfa Löfflera. Sprawował swój urząd do 1945 r. Od 1930 roku pomagał mu ks. Gustaw Berndt, który potem został drugim proboszczem. W 1937 roku pracę w parafii zaczęli dwaj bracia, księża: Hary i Gerhardt Richterowie. Po zakończeniu II wojny światowej w mieście zostało tylko kilka tysięcy ewangelików. W ich rękach został kościół św. Mateusza. Pierwszym powojennym proboszczem został ks. Karol Kotula. W 1951 roku został wybrany biskupem kościoła ewangelicko - augsburskiego. Nowym proboszczem zostaje ks. Adolf Gloc. To on zaczął organizować w kościele pierwsze koncerty muzyczne. Po śmierci ks. Gloca, w 1979 r., jego następcą zostaje ks. Mariusz Werner. W 1996 roku przeszedł na emeryturę i zastąpił go ks. Mieczysław Cieślar, który został biskupem diecezji warszawskiej, której siedzibą stała się Łódź. Biskup Mieczysław Cieślar zginał tragicznie w wypadku samochodowym w kwietniu 2010 r. Wtedy na jego następcę Zgromadzenie parafian wybrało ks. Michała Makulę.

Anna Gronczewska

Jestem łodzianką więc Kocham Łódź. Piszę o historii mojego miasta, historii regionu, sprawach społecznych, związanych z religią i Kościołem. Lubię wyjeżdżać w teren i rozmawiać z ludźmi. Interesuje się szeroko pojmowanym show biznesem, wywiady z gwiazdami, teksty o nich.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.