Władysław Gomułka wierny Stalinowi, ale mający swoje zdanie

Czytaj dalej
Fot. Fot. Wikipedia
Włodzimierz Knap

Władysław Gomułka wierny Stalinowi, ale mający swoje zdanie

Włodzimierz Knap

W listopadzie 1949 na III plenum KC PZPR partia rozprawiła się z Gomułką. Aresztowanie było kwestią czasu. Życie ocalił mu antysemityzm Stalina. Rozmowa z prof. Andrzejem Leonem Sową, historykiem.

- W marcu 1948 r. ambasador ZSRR w Warszawie Wiktor Lebiediew wysłał list do Moskwy, w którym informował o istnieniu dwóch frakcji we władzach PPR. Miał rację?

- Ówczesna sytuacja była bardziej skomplikowana. W sensie programowym różnic nie było, bo całe kierownictwo PPR realizowało politykę inspirowaną przez Stalina. W PPR były natomiast, jak w każdej partii, koterie.

- O to chodziło Lebiediewowi.

- W tym sensie miał rację. Bierut i Gomułka byli konkurentami, ale warto pamiętać, że prostych podziałów nie było, bo np. Zambrowski był najbliższym współpracownikiem obu.

- Z kwietnia 1948 r. pochodzi memoriał podpisany m.in. przez Baranowa, kierownika Biura Informacji WKP(b) „O antymarksistowskiej orientacji w kierownictwie PPR”. Oskarżano w nim władze PPR m.in. o propagowanie polskiego marksizmu io tendencje nacjonalistyczne. Dlaczego powstał memoriał, skoro kilka miesięcy wcześniej ten sam Baranow z wielkim uznaniem wyrażał się o polskich komunistach?

- Najpewniej napisano go na polecenie Kremla, który mocno zaostrzał kurs polityczny w całym bloku. Gomułka symbolizował dotychczasową politykę PPR, więc, zgodnie z logiką systemu bolszewickiego, w którym Stalin był nieomylny, a to on dyktował kierownictwu PPR, co ma robić, ponieść musiał osobistą konsekwencję.

- Gomułka w czerwcu 1948 r. na plenum KC PPR wygłosił referat, którego treści z nikim nie uzgadniał. Wysoko ocenił w nim tradycje PPS w walce o niepodległość Polski i uznał, że powinna je przejąć nowo tworzona partia, czyli PZPR. Stwierdził też, że celem KPP nie była wolna Polska, za co ją skrytykował. Miał świadomość konsekwencji tych słów?

- Był wytrawnym graczem, o czym świadczą protokoły posiedzeń BP. Pokazują one, że potrafił inicjować skomplikowane intrygi polityczne. Przy tym jednak jako sekretarz generalny PPR akceptował dyrektywy płynące z Moskwy, a swoje działania stale uzgadniał ze Stalinem. Ale też nie krył negatywnego stosunku wobec aresztowań prowadzonych przez NKWD na terenie Polski i wywozu mienia polskiego przez Sowietów.

Jednocześnie nie był w stanie zapanować nad negatywnymi cechami swojego charakteru, jak impulsywność, apodyktyczność, brutalność, brak taktu. Na tym tle dochodziło do sporów między nim a Bermanem czy Bierutem. Ten ostatni potrafił wykazywać się przedwojennymi manierami do tego stopnia, że nawet prymas Wyszyński, dokonując jego charakterystyki w 1952 r., napisał, że „ludzie tego typu co pan Bierut szczerze są zatroskani o los Polski”. Proces, który doprowadził do aresztowania Gomułki, jest zagadnieniem złożonym. Nie można też wykluczyć intrygi ukartowanej przez samego Stalina. Być może Gomułka przeliczył się z siłami, będąc przekonanym o poparciu ze strony dyktatora i mocnej pozycji w PPR.

- Mógłby przetrwać, gdyby złożył samokrytykę, czego domagało się od niego kierownictwo partii? A on jeszcze mocniej zaatakował politykę KPP. Co nim powodowało?

- Prawdopodobnie oczekiwał na arbitraż ze strony Stalina. Ten jednak postanowił, że Bierut zostanie sekretarzem generalnym PPR, pozostając prezydentem. Stalin kazał też Bierutowi przedstawić projekt uchwały potępiającej prawicowe i nacjonalistyczne odchylenie w kierownictwie PPR. Na posiedzeniach BP Gomułka był ostro atakowany przez wszystkich jego członków. Zaczął się wycofywać, ale samokrytyki nie złożył. Jego los był jednak wtedy już przesądzony. Podobnie jak Kliszki, Moczara, Korczyńskiego, Bieńkowskiego, czyli tych, którzy z nim działali w PPR i Gwardii Ludowej.

- 9 grudnia 1948 r. Gomułka całą noc rozmawiał ze Stalinem, Mołotowem i Berią. Dlaczego dyktator wezwał Gomułkę?

- Prawdopodobnie chciał, jak to było w jego zwyczaju, by ten stanowił przeciwwagę dla Bieruta. Gomułka nie dał się jednak namówić Stalinowi, by wszedł do BP PZPR. Nieco później napisał list do generalissimusa, w którym stwierdził, że „część towarzyszy żydowskich nie czuje się związana z narodem polskim żadnymi nićmi”. Uderzył w tony antysemickie, widząc, że Stalin szykuje rozprawę z elitami politycznymi pochodzenia żydowskiego. I być może ten list ocalił Gomułce życie, bo Rokossowski ujawnił na posiedzeniu BP PZPR, że Stalin w obecności Bieruta i Minca wyraził wątpliwość, czy usunięcie Gomułki nie zostało spowodowane tym, że stanowił on dla kogoś konkurencję.

- Na III Plenum KC PZPR, w listopadzie 1949 r., nastąpiła generalna rozprawa z Gomułką.

- Atakowali go nawet jego dawni sojusznicy ( Moczar i Spychalski). Gomułka bronił się. W 1951 r. został aresztowany na polecenie Bieruta, po uzyskaniu telefonicznej zgody Stalina. Śledztwo miało ujawnić m.in. że „spiskował w Partii i przeciw Partii”.

CV

Prof. Andrzej Leon Sowa, wybitny znawca XX stulecia, wykłada na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie.

Włodzimierz Knap

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.