12-letni Dominik Bogusz spod Bobowej wygrał bój z białaczką, bo dawcą została jego mama Wioleta.
Kiedy Wioleta i Marek Boguszowie ze Stróżnej w gminie Bobowa wspominają święta Bożego Narodzenia 2014, łzy same napływają im do oczu.
- Tak naprawdę tych świąt nie było - ucinają.
Spędzili je co prawda razem, ale w salach Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu. To wtedy lekarze zdiagnozowali u ich dziewięcioletniego syna białaczkę.
W dalszej części tekstu:
- dzień, który zmienił wszystko
- wyścig z czasem
- Dominik jak torpeda
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień