Julia Kalęba

Marian Cebulski: Czekaj, jeszcze dojdziemy do tego, jak się zestarzałem

Marian Cebulski jako Gospodarz w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Piotra Paradowskiego. Teatr Słowackiego, 1973. Marian Cebulski jako Gospodarz w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Piotra Paradowskiego. Teatr Słowackiego, 1973.
Julia Kalęba

Trzeba mieć stosunek do tego, co się robi. Grać każde słowo. Czasem tylko dwa zdania aktor ma powiedzieć i to jest dopiero trudne - mówi Marian Cebulski. Rozmawiamy o życiu, które kształtowało przyszłego aktora i aktorstwie, któremu poświęcił 70 lat.

70 lat na scenie. 150 ról w Teatrze Słowackiego. Na scenie, tak jak w życiu, grał i dramaty, i komedie. Zawsze arcyciekawe. Marian Cebulski, legenda krakowskiego aktorstwa, za tydzień kończy 95 lat

Przywiązuje się pan do miejsc?

I to jak! Tak to już jest, że kiedy w jednym miejscu czujesz się dobrze, to nie opuszczasz go. A mi w Krakowie grało się cudownie.

Z tym miastem związał pan na całe życie. W samym Teatrze Słowackiego zagrał pan 150 ról.

Ale Solski mnie przegonił - miał ich 600. W Krakowie obskoczyłem wszystkie sceny. Chociaż to jeszcze nic nie znaczy. O tym, czy jesteś aktorem, decyduje widz. Nie ma innej prawdy niż publiczność. Dostajesz aplauz, czyli widz uznał ciebie za aktora. Grałem dla publiczności w Krakowie, bo kochałem Teatr Słowackiego i teatr w ogóle, tak można banalnie powiedzieć.

Wraca tam pan jeszcze?

Jak odszedłem z teatru... To znaczy nie odszedłem. Nie odszedłbym, ale takie są zasady, emerytura i koniec. Ale potem przychodziłem na spotkania opłatkowe. Teraz chodzić nie mogę. A najgorsze jest to, że nie ma na to lekarstwa. Przyjeżdżają po mnie pracownicy teatru, pomagają mi zejść, stopień po stopniu, potem odwożą do domu. Tak Cebulski wraca do teatru.

Za co można kochać aktorstwo?

Są piękniejsze zawody. Lekarz, malarz, stolarz - każdy zawód może mieć swoich artystów. Aktor może zagrać każdego z nich, za każdym razem być kimś innym.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Julia Kalęba

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.