Józef Kubatek wiele lat walczył o kupno domu od PKP. 99 latek podpisał w końcu akt notarialny. Rodzina już planuje remont. Domek ma być wyremontowany przed urodzinami pana Józefa.
Józef Kubatek jest szczęśliwy. Wygrał swoją walkę z PKP i kupił od kolei domek, w którym mieszka od ponad 60 lat.
- Całe życie opiekuję się tym budynkiem. Inaczej by się zawalił. Teraz jestem szczęśliwy, bo jest mój - mówi zadowolony Józef Kubatek.
Wspólnie z nieżyjącą już żoną Jadwigą, pan Józef wychował w stróżówce kolejowej w Męcinie troje dzieci.
- To jest nasz rodzinny dom, całe moje życie. Nie wyobrażam sobie, że miałbym zamieszkać w innym miejscu - dodaje Kubatek.
Parapetówka na „setkę”
Dopóki właścicielem budynku było PKP, nikt nie przeprowadzał tam gruntownych remontów.
- Wymieniliśmy okno w pokoju. Później było tylko sprawdzanie, kontrole - wspomina Bogusława Dudczyk, córka pana Józefa.
Rodzina postanowiła poczekać z większymi naprawami, aż pan Józef Kupi domek.
Nieruchomość wymaga pilnych prac. W kiepskim stanie jest dach budynku, który przecieka. Okna są nieszczelne.
Czytaj więcej:
- W lutym 2019 roku tatuś skończy sto lat. Chcemy, żeby wtedy jego domek był już gotowy, wyremontowany. Czy tak się stanie?
- Czym w życiu zajmował się Pan Józef?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień