Rozpoczęły się konsultacje społeczne projektu zagospodarowania wstydliwej części Tarnowa. Propozycje miasta kłócą się z planami firmy Frac oraz Kauflandu, które chciałyby budować sklepy.
Firma Frac Delikatesy z Rzeszowa jeszcze w tym miesiącu złoży w tarnowskim magistracie wniosek o wydanie pozwolenia na budowę centrum handlowo-usługowego na swojej części terenów po dawnym Owintarze. Może mieć z tym jednak problem, bo miasto ma własną koncepcję na zagospodarowanie tarnowskiego „szkieletora”.
Pod planowany obiekt rzeszowska firma zaadaptować zamierza budynek od strony ul. Bandrowskiego, czyli jedną z ostatnich pozostałości po istniejącej tu do lat 90. przetwórni owoców i warzyw. - Uzyskaliśmy już wymagane warunki zabudowy, kompletujemy ostatnie brakujące dokumenty. Licząc na przychylność miasta, czym prędzej zabierzemy się do realizacji inwestycji. Chyba lepiej będzie, że przestanie straszyć swoim wyglądem - mówi Ryszard Mazur, dyrektor do spraw inwestycji, eksploatacji i administracji w Frac.
Jak dodaje, w interesie firmy nie jest utrzymywanie w nieskończoność i zabezpieczanie zrujnowanego terenu, tylko czerpanie z niego zysków.
Czytaj więcej:
- Plany właściciela działki kłócą się z planami tarnowskiego magistratu?
- Co o sprawie mówi prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień