Mieszkają z setką psów. W błocie i odchodach
Jadwiga i Jerzy Bierzyńscy od 9 lat mieszkają koło Drohiczyna z setką psów. Żyją w strasznych warunkach, ale nie umieją zmienić swego losu.
Kiedy po błotnistej drodze, na której grzęźnie auto, dojechałem na miejsce, na powitanie wybiegło kilkanaście ujadających psów. W oddali było słychać kilkadziesiąt kolejnych. Ten widok i niewiarygodny hałas w pierwszej chwili może wystraszyć, ale psy są małe i niezbyt groźne. Trzeba jednak uważać, by któryś nie chwycił za nogawkę.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień