
Około 40 tysięcy Polaków, Ukraińców i gości z innych krajów bierze każdego roku udział w Europejskich Dniach Dobrosąsiedztwa. Tym razem impreza w jednej z gmin stanęła pod znakiem zapytania.
Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa od wielu lat odbywają się w trzech gminach województwa lubelskiego: w Woli Uhruskiej, Mircze i Ulhówek. W tym roku władze Woli Uhruskiej stwierdziły, że nie są w stanie znów unieść kosztów finansowania imprezy. Budowa mostu, poprawa infrastruktury w pasie nadgranicznym - to dla nich za dużo. - Jesteśmy zniechęceni. Ponosimy duży wysiłek organizacyjny i finansowy, ale nie możemy przekonać administracji rządowej do budowy stałego przejścia granicznego - skarży się Jan Łukasik, wójt Woli Uhruskiej.
W artykule piszemy o Europejskich Dniach Dobrosąsiedztwa. To największa impreza w gminie. Przyjeżdża na nią ok. 3 tys. osób, wśród nich goście z całego świata.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień