Mieszkańcy Łąkty Górnej sprzeciwiają się budowie w ich sąsiedztwie betoniarni. Prywatny inwestor chce ją postawić na działce obok oczyszczalni ścieków, kilkadziesiąt metrów od domów. Ludzie protestują. Pod pismem do urzędu gminy i starostwa przeciw takiej lokalizacji betoniarni podpisało się 200 osób.
Jan Dziedzic o planach budowy betoniarni dowiedział się w grudniu ub.r.
- Zaniepokoiłem się, bo wiadomo, że nie jest to zakład obojętny dla środowiska - mówi. Według jego szacunków, w ciągu godziny do zakładu może kursować nawet 20 betoniarek tam i z powrotem.
- A przecież inne muszą też dostarczyć kruszywo i cement do wyprodukowania betonu - dodaje. Zdaniem mieszkańca Łąkty, ciężarówki nie zmieszczą się na wąskiej drodze.
Wystarczy im oczyszczalnia
Ludzie z Łąkty dotąd utyskiwali na sąsiedztwo oczyszczalni ścieków. Nie chcą słyszeć o nowym zakładzie, który dodatkowo utrudniać będzie im życie.
- Nie dość, że walczymy ze smrodem z oczyszczalni, to jeszcze nam tu zaserwują kolejny kłopot - mówi Andrzej Pagacz, który ma działkę naprzeciwko planowanej betoniarni i jest jej najbliższym sąsiadem.
Z dalszej części tekstu dowiesz się:
- jaki kolejny zakład planuje w okolicy postawić gmina
- dlaczego opinia mieszkańców jest tak mało istotna
- co na to inwestor
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień